Czerwony Krzyż alarmuje: W Mariupolu brakuje leków dla osób z chorobami przewlekłymi, żywności dla dzieci

W Mariupolu brakuje leków, szczególnie dla pacjentów chorujących na nowotwory i cukrzycę, a wiele osób zgłasza brak żywności dla dzieci, po tym jak kilka dni temu splądrowano sklepy i apteki - alarmuje Sasza Wołkow z Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) w nagraniu umieszczonym na Twitterze organizacji.
Zobacz wideo

"Wszystkie sklepy i apteki zostały splądrowane cztery do pięciu dni temu. Niektórzy wciąż mają żywność, ale nie wiem, jak długo jeszcze. Wiele osób zgłasza, że brakuje jedzenia dla dzieci. Ludzie mówią o różnych potrzebach dotyczących leków, przede wszystkim dla osób z cukrzycą i chorujących na nowotwory, ale nie ma już możliwości zdobycia ich w mieście" - mówi Wołkow w materiale opublikowanym w czwartek wieczorem. 

Członek delegacji Czerwonego Krzyża poinformował, że w mieście nie ma elektryczności, dostępu do wody ani dostaw gazu, co oznacza brak ogrzewania. Rada miasta dostarcza wodę pitną, ale jej ilość nie wystarcza na pokrycie potrzeb mieszkańców.

Szpitale funkcjonują częściowo, ponieważ rada miasta zapewnia paliwo do ich ogrzewania - przekazał Wołkow.

WHO: doszło do 26 ataków na obiekty opieki zdrowotnej na Ukrainie

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała na Twitterze, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę doszło do 26 ataków na obiekty opieki zdrowotnej w tym kraju. Zginęło 12 osób.

"WHO potwierdziła 26 ataków na obiekty opieki zdrowotnej na Ukrainie między 24 lutego a 9 marca, łącznie ze szpitalem położniczym w Mariupolu" - podała organizacja w czwartek wieczorem.

Według danych WHO, w atakach na szpitale i inne ośrodki zdrowia zginęło 12 osób, a 34 zostały ranne. Kolejne doniesienia są w trakcie weryfikacji.

Wojna w Ukrainie. Dramat mieszkańców Mariupola

Miasto znajduje się w dramatycznej sytuacji na skutek trwającego kilka dni ostrzału i nalotów rosyjskich. W środę zbombardowano szpital położniczy i dziecięcy.

Mariupol został odcięty przez Rosjan, lecz pozostaje kontrolowany przez siły ukraińskie. Dążąc do zdobycia miasta, siły rosyjskie atakują je, nie dopuszczając do ewakuacji mieszkańców i dostaw pomocy humanitarnej. W czwartek na negocjacjach w Turcji szef MSZ Rosji Sergiej Ławrow nie zgodził się na utworzenie korytarzy humanitarnych z i do Mariupola.

Teraz z kodem UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->

TOK FM PREMIUM