Blokady tirów na granicy z Białorusią. Ekspert: Należy usunąć protestujących
Mimo sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję, po rozpoczęciu ataku na Ukrainę, towary z krajów UE cały czas są transportowane na wschód Europy. Sznur tirów codziennie ustawia się w kolejkach przy polsko-białoruskich przejściach granicznych. Z Białorusi towary z łatwością docierają do Rosji. Także do rosyjskiej armii.
Od kilku dni na polsko-białoruskich przejściach granicznych aktywiści prowadzą protest przeciwko dostarczaniu do Rosji towarów z Zachodu.
- Same intencje protestujących oczywiście rozumiem. Warto odnotować, że wpisuje się to (akcja bloowania - red.) w chlubną tradycję dłuższych protestów politycznych, obywatelskich tego rodzaju - mówił w TOK FM prof. Marcin Menkes. Ekspert z Katedry Prawa Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej przywołał tu np. walkę z apartheidem w RPA czy też ochronę Strefy Gazy.
Zwrócił jednak uwagę, że mamy do czynienia "z bardzo specyficznym i niebezpiecznym konfliktem" hybrydowym, który rozgrywa się kilka kilometrów od naszej granicy. - Hybrydowość tego konfliktu tzn. to, że ma on również wymiar informacyjny, powoduje, że te działania oddolne na granicy, mimo niewątpliwie szczytnych intencji, generują szereg potężnych zagrożeń. I dla Polski i dla Unii Europejskiej. Nie ulega dla mnie wątpliwości: państwo powinno interweniować - ocenił prawnik.
Na pytanie, w jaki sposób państwo powinno interweniować, odpowiedział krótko: "Usunąć protestujących". - Niedopuszczalna jest sytuacja, w której transporty, które nie są zakazane i kierowcy, którzy korzystają z terytorium zgodnie z prawem, są na zasadzie samoorganizacji zatrzymywane przez obywateli - argumentował.
- Tak, jak kwestia pomocy uchodźcom z Ukrainy nie powinna być organizowana oddolnie, tym bardziej sankcje gospodarcze nie mogą być nakładane na Białoruś czy Rosję przez obywateli. tylko przez organy państwa - dodał.
Ekspert wskazuje na rosyjską machinę propagandową
Zdaniem gościa TOK FM w całej sprawie ważne są nie tylko argumenty prawne. Prof. Menkes zwrócił też uwagę na niebezpieczeństwo prowokacji. - Nie chcemy umożliwić drugiej stronie tworzenia narracji, w której to nagle na terytorium Unii Europejskiej i Polski mają miejsce jakieś samozwańcze działania i akty przemocy - mówił.
A do takich prowokacji - jak podkreślił - może dojść bardzo łatwo. - Czy to faktycznych osób, które mogą uczestniczyć w tych protestach, działających w dobrych intencjach czy pozornych, które wmieszają się w tłum. Może w ogóle nie dojść do aktów przemocy, a mimo to druga strona pokaże reportaż o pobitych kierowcach czy zniszczonych towarach - ostrzegał.
"Ciężar odpowiedzialności za ogólną sytuację spoczywa na rządzących"
Prawnik ocenił, że polskie służby celne powinny obecnie po prostu w ramach swoich kompetencji administracyjnych sprawdzać każdy transport, a nie "ślepo blokować" cały tranzyt. Dodał, że Polskę obowiązują międzynarodowe traktaty, których postanowień nie można zignorować. - Nie jesteśmy w stanie aktem jednostronnym zrywać porozumień, na mocy których dochodzi do tranzytu tego typu towarów - wyjaśniał.
- Natomiast wszelkie porozumienia międzynarodowe zawierają mechanizmy i klauzule pozwalające na ochronę interesu bezpieczeństwa publicznego. Ciężar odpowiedzialności za ogólną sytuację spoczywa na rządzących, od tego ich mamy. A nie od delegowania kompetencji na obywateli i czekania. Jak rozumiem, jeśli "dobrze" wyjdzie, to rząd przypisze sobie zasługi, a jak źle, to przerzuci odpowiedzialność na samowolkę obywateli - stwierdził na zakończenie rozmowy prof. Marcin Menkes z SGH.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy