Wielka Brytania rozmieści w Polsce system Sky Sabre. "Może z prędkością dźwięku uderzyć w cel wielkości piłki tenisowej"
W czwartek ministrowie obrony Polski i Wielkiej Brytanii spotkali się w Warszawie, a ich rozmowa dotyczyła m.in. rosyjskiej agresji na Ukrainę i bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.
Po spotkaniu Ben Wallace mówił o trwającej w Ukrainie wojnie, gdzie miliony ludzi cierpią i muszą opuszczać swój kraj z uwagi na nielegalną agresję Rosji. - Kto by pomyślał, że po tylu latach w Europie znowu pojawi się tyran, który będzie obecny na granicach Europy i będzie prowadził straszliwą wojnę przeciwko krajowi, który podjął tylko jedną decyzję: chciał mieć wolność wyrażania swojej woli - powiedział Wallace.
Podkreślił, że na barkach Europejczyków spoczywa obowiązek pomocy Ukrainie i Ukraińcom. - Władimir Putin najbardziej boi się odpowiedzi międzynarodowej i tę odpowiedź międzynarodową rzeczywiście otrzymał - mówił Wallace, wskazując na nałożone na Rosję sankcje oraz na wysłanie do Polski brytyjskich żołnierzy. - To była bardzo słuszna decyzja, że rozpoczęliśmy tak bliską współpracę z jednym z naszych najstarszych sojuszników, czyli z Polską. Wielka Brytania wspiera Polskę i dalej tak będzie, ponieważ to Polska na swoich barkach dźwiga największy ciężar wynikający ze skutków tej wojny. Polska radzi sobie bardzo dobrze i naprawdę robi to w sposób niezwykle odważny - oświadczył.
- Dlatego chciałbym ogłosić, że rozlokujemy w Polsce system średniego zasięgu Sky Sabre. Dodatkowo wyślemy 100 żołnierzy, aby wspierać Polskę i przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej - poinformował sekretarz obrony Wielkiej Brytanii.
Wskazywał, że jest to najnowocześniejszy brytyjski system średniego zasięgu, który jest w stanie uderzyć w cel wielkości piłki tenisowej z prędkością dźwięku. - Będziemy ten system wraz z Polską rozwijać wspólnie w przyszłości - zapowiedział. - Mam nadzieję, że to wyśle jasny sygnał do Kremla, żeby ani przez sekundę nie wątpili, że będziemy bronić zarówno naszych wartości, jak i naszego przyjaciela, Polski - dodał.
"Polska może liczyć na Brytyjczyków"
Szef MON Mariusz Błaszczak podziękował Brytyjczykowi za bardzo bliskie, ścisłe kontakty między Polską a Wielką Brytanią oraz za to, że nasz kraj może liczyć na Brytyjczyków. - Dzięki tym kontaktom Polska i NATO są bezpieczne - podkreślił Błaszczak.
Przypomniał, że gdy nasz kraj został zaatakowany przez reżim białoruski, gdy przeprowadzano ataki hybrydowe na naszą granicę, rozmawiał z Wallace'm, który zaproponował wsparcie w postaci przysłania do Polski brytyjskich żołnierzy z wojsk inżynieryjnych. Jak zauważył, żołnierze ci do dziś wspierają polskich żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej.
Jak dodał szef MON, że również wtedy, "gdy wszystko wskazywało na atak rosyjski na Ukrainę, siły brytyjskie w Polsce zostały wzmocnione poprzez stacjonowanie w południowo-wschodniej części naszego kraju kolejnych żołnierzy brytyjskich".
- Od lat gościmy żołnierzy brytyjskich w północno-wschodniej części naszego kraju, gdzie razem z żołnierzami polskimi, amerykańskimi, rumuńskimi, chorwackimi dbają o bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO - przypomniał minister. Podkreślił również, że bardzo dobrze układa się współpraca polsko-brytyjska, jeśli chodzi o przemysł zbrojeniowy.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
-
Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"
-
Iga Świątek wygrała z Beatriz Haddad Maią. Polka w finale French Open
-
Nowy Jork utonął w gęstym dymie. Obrazki niczym z apokaliptycznego filmu
- Ujarzmić kobiece lęki. Czego i z jakiego powodu się boimy?
- "Kanibalizować" partie opozycyjne, czy nie? Symetryści bez ogródek o marszu 4 czerwca
- Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
- ETPC podjął decyzję w sprawie skargi ośmiu kobiet. Oskarżały Polskę o brak dostępu do aborcji
- Komisja Europejska rozpoczęła procedurę naruszeniową w sprawie "lex Tusk". Co dalej?