Oligarchowie "nie tracą majątków na zawsze". Sankcje są nieskuteczne? "Tylko odbieramy im kontrolę. Czasowo"
Po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego Unia Europejska wprowadziła cztery pakiety sankcji gospodarczych i politycznych, nie tylko na Moskwę, ale także Białoruś. Restrykcje obejmują zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorstwa. Na liście znaleźli się m.in. czołowi rosyjscy oligarchowie Roman Abramowicz i German Chan oraz inni prominentni biznesmeni, a także lobbyści. I propagandyści, tacy jak Konstantin Ernst - prezes stacji Pierwyj Kanał, która rozpowszechnia narrację Kremla.
Zdaniem dra Michała Kaczmarskiego z SGH, autora książki "Przeciwdziałanie praniu pieniędzy", doniesienia o zamrażaniu majątków rosyjskich oligarchów, wcale nie muszą oznaczać rzeczywistego zajmowania ich aktywów. - Pierwsza partia sankcji dotyczących Rosji i Białorusi pojawiła się już w 2014 roku. Ponieważ są one z nami przez wiele lat, to ci, którzy chcą unikać (działania sankcji), najprawdopodobniej przygotowywali się na to, że ktoś kiedyś może próbować sięgnąć po ich majątek. Podjęli działania, które mają na celu zatarcie śladów - mówił w TOK FM.
W tym celu, jak wskazał gość audycji OFF Czarek, "wykorzystują dobrze opłacanych profesjonalistów, którzy badają porządki prawne w krajach, gdzie najłatwiej ukryć powiązanie z danym składnikiem majątku i tam zakładają różne spółki fasadowe".
- I tak np. ktoś mieszka w domu i korzysta z luksusowego samochodu, ale ten samochód należy np. do spółki, która jest własnością dwóch innych spółek, które to spółki są własnością trzech innych spółek. On nawet nie jest posiadaczem, nie ma tytuł prawnego do tego auta. Jemu to auto ktoś po prostu użycza - opisywał dr Kaczmarski.
Ci, którym zależy na ukryciu majątku, zatarciu śladów, działają szybko, podczas gdy organy, które zajmują się egzekucją sankcji - w majestacie prawa, w ramach procedur. Czyli... znacznie wolniej. - Weźmy choćby podstawowy termin załatwienia sprawy w ramach procedury administracyjnej. To w Polsce 30 dni. Miesiąc, a samolot przecież wystartuje jutro - mówił gość TOK FM.
- Organy, które zajmują się zamrażaniem środków czy składników aktywów muszą też wykazać związek pomiędzy danym składnikiem - np. statkiem, samolotem, domem, rachunkiem bankowym - a osobą fizyczną, osobą prawną lub jednostką organizacyjną, wskazaną na liście. Tyle, że i tu, ci, którzy chcą ukryć swój majątek, wykorzystują cały wachlarz różnych technik, służący temu, by ich nazwisko nigdzie się nie pojawiło. I to jest największe wyzwanie - ocenił ekspert SGH.
Nie można zapominać, że w świetle prawa, jeśli nie uda się wykazać, że "składnik majątku powiązany jest z osobą objętą sankcjami, to możemy narazić się na odpowiedzialność odszkodowawczą".
"My tylko odbieramy kontrolę. Czasowo"
Osoby umieszczone na liście sankcyjnej są objęte zamrożeniem aktywów. Dodatkowo nałożono na nie zakaz podróży uniemożliwiający wjazd na terytorium UE lub przejazd przez państwa Unii. Osoby i firmy z Unii Europejskiej nie mogą udostępniać środków finansowych podmiotom, których restrykcje dotyczą.
- Zamrożenie to nie jest przepadek. Oni (oligarchowie) nie tracą majątków na zawsze; jedynie tracą - do czasu zakończenie konfliktu, wojny - zastrzegł także dr Michał Kaczmarski, dodając, że sankcje mają na celu przede wszystkim "łagodzenie konfliktu". - Nie jesteśmy na etapie, że wszystkie te jachty i nieruchomości ulegają przepadkowi. My tylko odbieramy tym osobom kontrolę. Czasowo - wyjaśnił rozmówca Cezarego Łasiczki.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
DOSTĘP PREMIUM
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Mrożenie cen energii jak "branie tabletki przeciwbólowej, gdy ząb jest do wyrwania". Ekspert o krótkowzroczności rządu
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- Wielka Brytania: Siły syryjskiego reżimu po trzęsieniu ziemi zbombardowały miasto kontrolowane przez rebeliantów
- Kryminał, biografie, thriller, rozmowy. Książki do czytania na ferie (i nie tylko)
- Zełenski jest zdany na siebie w walce o Ukrainę w UE. "Zdanie Polski nie ma żadnego znaczenia"
- Posłanka Senyszyn o działaniach KRRiT względem TVN i TOK FM: Świrski chce kneblować media
- Proces Andrzeja Poczobuta dobiega końca. "Wyrok zależy od osobistej decyzji Łukaszenki"
- Przeciwnicy Kremla znów zbiorą się w Polsce. Po zjeździe zamierzają tworzyć biura w Kijowie i Warszawie