Czy to faktycznie awaria? Rosja ogranicza działanie głównego rurociągu. Cena ropy naftowej w górę
Jak podaje "Financial Times" za Agencją Tass, Rosja ograniczyła przepustowość głównego rurociągu, którym przesyła ropę z Azji na światowe rynki, przyczyniając się do kolejnego wzrostu cen za baryłkę ropy i budząc obawy, że Moskwa jest gotowa do odwetu za zachodnie sankcje.
Rosjanie tłumaczą się koniecznością naprawy uszkodzonych przez burzę obiektów załadunkowych, jednak zachodni komentatorzy uważają taką decyzję za reakcję na nałożone na Rosję sankcje oraz na przylot prezydenta USA Joego Bidena do Europy – komentuje "Financial Times".
O awarii rurociągu poinformowało Agencję Tass Kaspijskie Konsorcjum Rurociągowe (KCP). Chodzi o ograniczenie przesyłu ropy nawet o milion baryłek ropy dziennie przez najbliższe dwa miesiące. KCP podało też, że „obecne warunki rynkowe" utrudnią naprawę uszkodzonej części portowych urządzeń, co oznacza, że dostawy mogą zostać zmniejszone o dwie trzecie.
Rosja ogranicza przepustowość głównego rurociągu. "Może bardzo utrudnić przeprowadzenie napraw"
Rurociąg, który biegnie 1500 km od ogromnego pola naftowego Tengiz w zachodnim Kazachstanie do portu Noworosyjsk na rosyjskim wybrzeżu Morza Czarnego, przesyła ropę dalej na światowe rynki. Rurociąg zasila po drodze ropa wydobywana w Rosji. Jego całkowita przepustowość wynosi około 1,4 mln b/d ropy, co stanowi ok. 2,5 procent światowego morskiego handlu ropą i odpowiada za około dwie trzecie eksportu ropy Kazachstanu.
- Rosja może bardzo utrudnić przeprowadzenie napraw, biorąc pod uwagę wyzwania, przed którymi stoi obecnie sprzedaż własnej ropy – powiedział cytowany przez "Financial Times" Amrita Sen, główny analityk ds. ropy w firmie doradczej Energy Aspects.
Już wcześniej w tym miesiącu administracja Joe Bidena poinformowała o zakazie importu rosyjskiej ropy do Stanów Zjednoczonych – jednak zwolniło ropę naftową przesyłaną przez rurociąg Kaspijskiego Konsorcjum Rurociągowego, o ile została poświadczona jako pochodząca z Kazachstanu. ExxonMobil, Chevron i inne amerykańskie firmy nadal korzystają z tego rurociągu, którego największym udziałowcem jest Rosja (24%).
Cena za baryłkę ropy nadal idzie w górę
Jak podaje PAP, notowania ropy na rynkach w środę (23.03.2022) znowu poszły w górę. Baryłka Brent kosztowała rano 116,81 dolarów, a za baryłkę amerykańskiej ropy WTI płacono blisko 110 dolarów.
Oznacza to kolejny wzrost ceny za baryłkę ropy o ponad 1% (ropa Brent) i ok. 0,6% (ropa WTI).
W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego br., baryłka Brent wyceniana była na 99 dol., a WTI na 92,8 dol. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły w USA do 130 dolarów za baryłkę, a ropy Brent – 140 dolarów za baryłkę ropy.
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół