"Ta wojna będzie pełzała". Gen. Stróżyk nie widzi szybkiego końca konfliktu w Ukrainie

- Jestem sporym pesymistą co do terminu zakończenia tej wojny. Nawet jeżeli pojawi się krótkotrwały rozejm, to Ukraina będzie terenem wojennym przez najbliższe miesiące, jeśli nie lata - prognozował w TOK FM generał Jarosław Stróżyk.
Zobacz wideo

Wojna w Ukrainie trwa już ponad miesiąc. Rosjanie stracili ofensywny impet, a armia ukraińska dzielnie się broni. Zdaniem generała Jarosława Stróżyka nie można oczekiwać szybkiego zakończenia konfliktu.

- Ta wojna będzie pełzała. Jestem sporym pesymistą co do terminu zakończenia tej wojny. Nawet jeżeli pojawi się krótkotrwały rozejm, to Ukraina będzie terenem wojennym przez najbliższe miesiące, jeśli nie lata - prognozował wiceprezes Fundacji Stratpoints, były attaché obrony w Stanach Zjednoczonych i były zastępca szefa zarządu wywiadu w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. 

Gość TOK FM dodał, że u Rosjan nie widzi "opanowania". - Wręcz przeciwnie. Tamtejsze społeczeństwo zaczyna się nakręcać. W mediach pojawia się coraz więcej przemówień i komunikatów, które mówią wprost o zagrożeniu egzystencji Rosji. Oczywiście są kierowane na użytek wewnętrzny, ale powodują duże huśtanie nastrojów - podkreślił generał Stróżyk. 

"Dyplomacja rozwiązuje konflikty" 

Według Stróżyka cały świat powinien "uspokajać nastroje". - Retoryka wojenna nikomu kompletnie nie służy, musi być zaangażowana dyplomacja. To ona rozwiązuje konflikty - zaznaczył. 

Zdaniem gościa TOK FM między stroną amerykańską i rosyjską powinny być też utrzymane kontakty na najwyższych szczeblach wojskowych, a tego "niestety nie ma". - To pozwala tonować pewne komunikaty polityczne. Więc jest tutaj szereg punktów, które należy obserwować - ocenił. 

Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->

TOK FM PREMIUM