"Nasze bohaterskie siły zbrojne w tym tygodniu zadały wrogowi silne ciosy, spowodowały znaczne straty" - oświadczył Zełenski.
- Mówi się, że gdzieś przepadł minister obrony Rosji (Siergiej Szojgu). Ciekawe, może też osobiście zechciał odwiedzić Czornobajiwkę - dodał prezydent, odnosząc się do lotniska w obwodzie chersońskim. Wojska rosyjskie, które wykorzystują to lotnisko jako bazę dla śmigłowców, poniosły tam już duże straty.
Siergiej Szojgu nie był widziany od 11 marca. Jak tłumaczył w czwartek rzecznik Kremla - Dmitrij Pieskow, minister obrony "ma teraz dużo na głowie w związku z Ukrainą, to nie jest właściwy czas na aktywność medialną".
Zełenski podkreślił, że straty Rosji przekroczyły 16 tys. zabitych. - Siły zbrojne Ukrainy kontynuują odpieranie ataków wroga na południu kraju - kontynuował prezydent.
Tragiczna sytuacja w Mariupolu
- Sytuacja w Mariupolu "pozostaje tragiczna, całkowicie tragiczna - mówił ukraiński prezydent. Zełenski podkreślił, że "Rosjanie nie wpuszczają do miasta żadnych transportów humanitarnych". Jak stwierdził, "wykorzystują Mariupol dla swoich propagandowych nagrań, na których rzekomo coś rozdają mieszkańcom".
Wołodymyr Zełenski poinformował, że przez tydzień na Ukrainie zadziałało 18 korytarzy humanitarnych; łącznie z zablokowanych miast uratowano 57,6 tys. ludzi. Z Mariupola do Zaporoża przewieziono ok. 26,5 tys. osób.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
