Szpiedzy z Rosji, którzy udają uchodźców z Ukrainy i przybywają do Holandii, stanowią realne niebezpieczeństwo dla kraju – alarmują eksperci ds. szpiegostwa cytowani przez dziennik "De Telegraaf". Gazeta informuje, że pracodawcy niektórych instytucji, takich jak lotnisko Schiphol w Amsterdamie, ostrzegają osoby mające dostęp do poufnych informacji, o zagrożeniach związanych z przyjmowaniem uchodźców pod swój dach – informuje PAP.
- Rosyjscy szpiedzy, którzy dołączają do uchodźców z Ukrainy, to prawdziwe zagrożenie dla Holandii, to wypróbowana w przeszłości metoda Moskwy – powiedział dziennikowi ekspert ds. szpiegostwa Ben de Jong.
Zdaniem "De Telegraaf" Krajowy Koordynator ds. Zwalczania Terroryzmu (NCTV) poważnie podchodzi do tego zagrożenia i uczula pracodawców wrażliwych instytucji rządowych na ten problem.
- Istnieje ryzyko, że szpieg będzie podsłuchiwał poufne rozmowy lub ukradnie przepustkę umożliwiającą dostęp np. do budynku ministerstwa – powiedział anonimowy pracownik ministerstwa obrony Holandii, cytowany w gazecie.
Holandia ostrzega przed rosyjskimi szpiegami, Polska usuwa z kraju rosyjskich dyplomatów
Szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki w ubiegły piątek (25.03.2022) w Brukseli także wspomniał o rosyjskich szpiegach. Zaproponował zawieszenie wiz dla wszystkich Rosjan, a także wykluczenie Rosji "z różnych organizacji międzynarodowych".
Polska zdecydowała się również na znaczącą redukcję personelu ambasady Rosji w Warszawie. Decyzja została podjęta po tym, jak ABW zidentyfikowała 45 pracowników tej ambasady jako szpiegów rosyjskich służb. Polska wydała im nakaz opuszczenia naszego kraju. Wskazani dyplomaci powrócili już do swojego kraju.
Również Łotwa, Estonia i Litwa zdecydowały się na podobny krok i wydaliły łącznie dziesięciu rosyjskich dyplomatów.
Jak informuje PAP, na wtorkowej konferencji prasowej szef Ministerstwa Sprawiedliwości oraz prokurator generalny Zbigniew Ziobro i wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchało przedstawili propozycje zmian w polskim Kodeksie karnym, które, jak wskazywali, pozwoliłyby na skuteczniejszą walkę z agentami obcych wywiadów w Polsce.
Jest odpowiedź Rosji: usuwa dyplomatów z państw bałtyckich ze swojego terytorium
Dziś (29.03.2022) Rosja wydaliła ze swojego terytorium łącznie dziesięciu dyplomatów z państw bałtyckich w odpowiedzi na uznanie wcześniej w marcu za osoby niepożądane przez Litwę, Łotwę i Estonię rosyjskich przedstawicieli w tych krajach - informuje agencja Reutera za oświadczeniem rosyjskiego MSZ.
Jak podała PAP, według tego komunikatu z Rosji wydalono trzech dyplomatów estońskich, trzech łotewskich oraz czterech litewskich.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
