Masakra w Buczy wstrząsnęła światem, a tymczasem w niedzielę (03.04.2022) w niemieckiej stolicy pojawiła się kolumna z powiewającymi flagami rosyjskimi, odegrano również hymn Rosji.
"Na miłość boską, jak mogliście pozwolić na tę paradę hańby w środku Berlina?" - napisał na Twitterze ambasador Ukrainy Andrij Melnyk do burmistrz Franziski Giffey. W mediach społecznościowych pojawiło się kilka nagrań z tego wydarzenia.
Parada hańby w Berlinie. "Kobieta z symbolem "Z" na samochodzie została odesłana z miejsca zdarzenia i wszczęto postępowanie karne"
W niedzielę 3 kwietnia 2022 w Berlinie przez miasto przejechała kolumna samochodów z powiewającymi flagami Rosji, odegrano też hymn rosyjski. Około 900 osób w ponad 400 pojazdach wzięło udział w tej paradzie hańby – informuje PAP. "Podobno chodziło o zwrócenie uwagi na wrogość wobec Rosjan mieszkających w Berlinie i osób pochodzenia rosyjskiego" - pisze "Bild".
"Kobieta z symbolem "Z" (zakazanym w Berlinie) na samochodzie została odesłana z miejsca zdarzenia i wszczęto postępowanie karne" – poinformowała niemiecka gazeta.
Jak informuje PAP, organizatorem parady hańby w Berlinie był Christian Freier, pracujący jako mechanik samochodowy w Mahlsdorfie. Freier pochodzi z Rosji, ale od ponad 20 lat mieszka w Niemczech. Jak powiedział, rozmiar parady był dla niego zaskoczeniem. "Spodziewałem się około 30 samochodów. Wciąż jestem w szoku, że było ich tak wiele" - powiedział "Bildowi". Na paradzie Rosjanin umieścił na swoim samochodzie gwiazdę Dawida. Obok niej pytanie: "Wkrótce także my?". Policja kazała usunąć znak.
Jak czytamy dalej, w miejscu rozpoczęcia parady "na stacji kolejki miejskiej Ahrensfelde kontrdemonstranci chcieli zapobiec paradzie. Ponieważ jednak nie zarejestrowali oni swojego zgromadzenia, policja wszczęła postępowanie administracyjne w sprawie wykroczenia".
Parada hańby. "Celem Putina jest podzielenie naszego społeczeństwa. Konwój samochodowy jest częścią jego wojny hybrydowej"
"To przerażające, jak wielu ludzi w Berlinie otwarcie popiera reżim Putina" - powiedział niemieckiemu "Bild" polityk Lewicy Niklas Schrader. "Jest to niepokojące również w perspektywie 8 i 9 maja, kiedy to niektóre grupy będą próbowały wykorzystać dzień wyzwolenia od narodowego socjalizmu do szerzenia rosyjskiej propagandy wojennej".
Z kolei sekretarz generalny CDU (Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej) Stefan Evers mówi: "Celem Putina jest podzielenie naszego społeczeństwa. Konwój samochodowy jest częścią jego wojny hybrydowej". "W grupach czatowych planowane są kolejne wyprawy samochodowe (...)" - zapowiedział polityk.
Z kolei ekspert ds. wewnętrznych Tom Schreiber z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec uważa, że: "taka demonstracja właśnie w dniu, w którym zdjęcia z masakry w Buczy obiegły cały świat – to jest nie do zniesienia!".
