Ukraiński wywiad: Kreml zamierza przeprowadzić zamachy terrorystyczne w Rosji i oskarżyć Ukrainę
- Planowana jest seria zamachów, włącznie z zaminowaniem i wysadzeniem w powietrze budynków mieszkalnych, szpitali oraz szkół. Mowa jest także o ataku rakietowym na miasto Biełgorod (na południowym zachodzie Rosji, przy granicy z Ukrainą - PAP) i jedno z miast na okupowanym Krymie - poinformował Budanow.
W ocenie wojskowych służb celem takich działań Kremla miałoby być zmobilizowanie rosyjskiego społeczeństwa przeciwko Ukrainie i umocnienie wśród obywateli przekonania o "bestialstwie ukraińskich nacjonalistów".
- Niewykluczone, że te ataki terrorystyczne zostaną przedstawione jako zemsta Ukraińców za Buczę i Kramatorsk (rosyjskie zbrodnie wojenne - masakrę ludności cywilnej w Buczy pod Kijowem i ostrzał rakietowy dworca kolejowego w Kramatorsku - PAP) i posłużą jako uzasadnienie dalszych okrucieństw wobec narodu ukraińskiego - przestrzegł generał.
Według Budanowa rosyjskie władze od kilku dni próbują wywołać w społeczeństwie "antyukraińską histerię". - W obwodzie biełgorodzkim i kurskim przygotowuje się okopy, mówi się o wyimaginowanej ofensywie ukraińskich batalionów ochotniczych i grup dywersyjnych - relacjonował szef wywiadu wojskowego.
Wskazał, że "rządy Putina w Rosji rozpoczęły się od ataków terrorystycznych w stylu KGB na wielopiętrowe budynki mieszkalne, co posłużyło jako pretekst do najazdu na Czeczenię". - A teraz jest możliwe, że te rządy zakończą się w podobny sposób - dodał Budanow.
Rosyjska interwencja w Czeczenii
We wrześniu 1999 roku miały miejsce zamachy na bloki mieszkalne w Moskwie, Bujnaksku i Wołgodońsku w Rosji, w wyniku których śmierć poniosło (według oficjalnych danych) 313 osób, a 932 zostały ranne. Rosyjskie władze oskarżyły o te akty terroru czeczeńskich separatystów, co stało się przyczyną II wojny w Czeczenii. Interwencja wojskowa Rosji w zbuntowanej republice zaowocowała znaczącym wzrostem popularności Putina (wówczas premiera), co pozwoliło mu kilka miesięcy później zwyciężyć w wyborach prezydenckich.
Okoliczności zamachów nie zostały wyjaśnione. Istnieją przypuszczenia, że akty terroru mogły być prowokacją przeprowadzoną przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa, by uzasadnić rosyjską interwencję w Czeczenii.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
-
"Kto tyka Konfederacji ten znika"? Nowy sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press
-
Mateusz ma 16 lat i nazywają go "agentem Putina". "Rówieśnicy grożą, że połamią mu nogi"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- "Jesteśmy zakładnikami pornograficznej polityki". Symetryści o stanie gry przed wyborami i relacjach z Ukrainą
- Dwie strzelaniny w Rotterdamie. Policja: Liczne ofiary śmiertelne
- TVP płynnie przechodzi od reparacji do antysemityzmu. "Narcystyczna wizja historii"
- Tragedia w przedszkolu w Zabierzowie. Czterolatek wpadł do studni. Chłopiec nie żyje
- Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"