"Jesteśmy martwymi ludźmi, większość z nas to wie". Żołnierze pułku Azow zapowiadają walkę, "dopóki starczy życia"
Pułk Azow, który broni kombinatu Azowstal w Mariupolu - ostatniego punktu oporu Ukraińców w oblężonym przez siły rosyjskie mieście - będzie walczyć, dopóki starczy życia - oświadczył zastępca dowódcy Swiatosław Pałamar na konferencji prasowej online.
Illa Samojłenko z tej samej jednostki deklarował, że żołnierze mają jeszcze zapasy, wodę i amunicję. - Będziemy walczyć tak długo, jak będziemy musieli - dodał. Przyznał, że broniący się w Mariupolu ukraińscy żołnierze nie dostali uzupełnień od początku wojny, ale wciąż mają broń, chociaż nie dysponują już ciężkim uzbrojeniem.
W czasie internetowego briefingu Samojłenko przedstawił cztery scenariusze dla obrońców kombinatu. Pierwszy zakłada zaprzestanie walki - to, jego zdaniem, skończyłoby się rychłą śmiercią od bomb albo nieco odsuniętą w czasie - z głodu. Drugi scenariusz to próba ucieczki, którą podjął dowódca 36. brygady piechoty morskiej Wołodymyr Baraniuk, zabierając ze sobą grupę żołnierzy, "niewielką liczbę działających czołgów, transporterów i amunicji". - To wielka hańba - powiedział Samojłenko.
Trzeci scenariusz to poddanie się - jednak wojskowy przyznał, że dla żołnierzy pułku Azow rosyjska niewola to niemal pewna śmierć. Pozostaje więc czwarty scenariusz - czyli walczyć, ile się da. Jak dodał, to jedyna szansa na to, by żyć.
- Jesteśmy zablokowani ze wszystkich stron. Jesteśmy martwymi ludźmi, większość z nas to wie - powiedział wojskowy.
Samojłenko dodał również, że od 24 lutego do 15 kwietnia obrońcy Mariupola zabili 2,5 tys. rosyjskich żołnierzy i ranili pięć tys. Podkreślił, że ich walka pozwala zablokować ok. 25 tys. żołnierzy przeciwnika, tzn. uniemożliwia ich przerzucenie na inną część frontu.
Poinformował, że siły rosyjskie kontynuują intensywny ostrzał kombinatu, a ukraińscy obrońcy mają wielu rannych.
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]
- Wielka Orda i jej "Mieszko", Glińscy, Nikitin i inni. Od wschodniej Ukrainy, aż po dalekie Indie.
- Zakaz używania TikToka i Netfliksa na telefonach 2,5 mln urzędników. Rząd Francji podaje powód