"Z kredkami na wojnę". Generał o wyposażeniu rosyjskich żołnierzy: To epoka kamienia łupanego!
Portal opublikował reportaż, w którym generał Niebytow demonstruje, co rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą na wojnę.
Komendant pokazuje teczkę. - Legendarna rzecz! Widziałem taką, kiedy studiowałem w Donieckim Instytucie Spraw Wewnętrznych. I to w muzeum. Można byłoby pomyśleć, że rosyjski żołnierz wziął ją przypadkowo. Ale nie. O proszę, kompas. Wyciągasz, zaczynasz szukać strony świata. (...) Jest też spis zawartości. Żołnierz potrzebuje też kredek ołówkowych. Albo kleju. Bez tego atak na Ukrainę jest niemożliwy! Są flamastry, nożyczki, cyrkiel… A nawet krzywomierz - dawne urządzenie do mierzenia odległości linii krzywych na mapie. To epoka kamienia łupanego! - powiedział Niebytow.
- Mamy też naszywkę mundurową 114. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych. Pułk ten stacjonuje w Ussuryjsku (Kraj Nadmorski na Dalekim Wschodzie - red.), 9600 kilometrów od Kijowa, bardzo daleko od Europy i być może tym należy tłumaczyć to, że mają takie przedpotopowe rzeczy? Są wynalazki, z których korzystamy, a oni nie. Ludzie wymyślili smartfony, iPhone'y, ale Rosjanie biorą ze sobą na wojnę aparat telefoniczny TA-57 model z roku 1957! Znaleźliśmy go w Czarnobylu. Z początku pomyślałem, że weszli do naszego muzeum. A kiedy go otworzyłem to w środku była współczesna bateria - dodał generał.
- Dlaczego mają tak dużo "starodawnych" gadżetów? Możliwe, że jakiś (Dmitrij) Rogozin (wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny - red.) przyszedł do (prezydenta Władimira) Putina z taką wielką krótkofalówką i powiedział, że to najnowsze urządzenie. (...) Dali im do czytania gazetę "Krasnaja Zwiezda" (dziennik sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - red.). Znajdujemy te gazety w okopach. Wszystko jak za czasów ZSRR - otwierasz, czytasz, wiesz za co umierasz – o, tu cytat z Putina: "Będziemy walczyć o prawo do pozostawania Rosją". A czy ktoś im zabrania? - zapytał retorycznie Niebytow.
- Tu mamy wielką kadź do zbierania wody. Przewrócili ją, obsypali ziemią. Do środka włożyli dywany, zrobili sobie domową atmosferę. Wygląda trochę jak jurta - dodał ironicznie ukraiński generał.
DOSTĘP PREMIUM
- "Mieli dość awantur". Czesi wybrali "porządek i spokój". Nie będzie drugiego Orbana w Europie
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Pokrzywdzony czy zabójca? "Obrona konieczna w Polsce to loteria"
- Polaków walczących w Ukrainie czeka więzienie? "Wypada zapytać PiS, po której stronie naprawdę są"
- "Lex Kaczyński". PiS zmienia prawo, żeby prezes nie musiał płacić Sikorskiemu? "Sekwencja zdarzeń nieprzypadkowa"
- WOŚP nie ma nic wspólnego z polityką. "Ale Owsiak jest liderem, przywódcą i przez to jest groźny"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Przegląd Prasy styczniowej - czy mamy "enough in the tank" na początku roku?
- Zabójstwo na Nowym Świecie. Jeden z podejrzanych zatrzymany. "Pozostali nie mogą spać spokojnie"