"Po prostu go załatwiliśmy". Rosjanie chwalili się, że strzelili do pracownika elektrowni
- To był weteran walk w Donbasie (z rosyjską armią i wspieranymi przez Moskwę tzw. separatystami - przyp. red.). Znaleźliśmy adres Szweca. Posiadał w domu broń automatyczną i stawiał opór, więc po prostu go załatwiliśmy. Jeszcze żyje, ale nie wyjdzie z tego, ponieważ otrzymał kilka ran postrzałowych - relacjonował z zadowoleniem jeden z rosyjskich żołnierzy.
Wcześniej, w poniedziałek, ukraiński koncern Enerhoatom poinformował, że wojskowi z Rosji wdarli się do mieszkania jednego z pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i otworzyli do niego ogień. We wtorek mer Enerhodaru Dmytro Orłow przekazał doniesienia, że mężczyzna znajduje się w stanie ciężkim i wciąż walczy o życie po 10-godzinnej operacji.
Zaporoska Elektrownia Atomowa w Enerhodarze jest pod kontrolą rosyjskich wojsk od 4 marca.
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Uzbrojony w miecz samurajski biegał po szkolnym boisku w Warszawie. "Katana miała ostrze o długości 80 cm"
- "Kościół nie jest od robienia interesów". Tusk o "podległym" władzy Episkopacie
- "Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
- Najniższa krajowa od 1 lipca znowu wzrośnie. Tyle będzie wynosić na rękę
- Mniej czasu na wykorzystanie urlopu ojcowskiego. Ważna zmiana
- "'Babciowe' to nie jest rozdawnictwo czy darowizna". Donald Tusk broni swojego pomysłu