Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zderzył się z meteoroidem. Został "niewielki, ale wyraźny ślad"
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Co to jest?
Teleskop kosmiczny, zarządzany przez NASA, jest uważany za najpotężniejsze obserwatorium kosmiczne, jakie kiedykolwiek zbudowano. Posiada zestaw czujników i 18 pozłacanych segmentów lustra współpracujących ze sobą w celu wyszukiwania odległych planet i galaktyk z najwcześniejszych etapów wszechświata.
Uczeni chcą z użyciem Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba zbadać m.in. pierścienie Saturna, jego księżyc Tytan, przeanalizować atmosferę Marsa czy też obiekty znajdujące się w Pasie Kuipera. Zostanie też zwrócony w kierunku księżyca Jowisza o nazwie Europa, gdzie może mogą znajdować się proste formy życia.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został zbudowany w latach 2007–2021 do obserwacji w podczerwieni. Ma być dopełnieniem Kosmicznego Teleskopu Hubble’a.
Teleskop Webba powstał w ramach międzynarodowej współpracy prowadzonej przez NASA z europejskimi i kanadyjskimi agencjami kosmicznymi. Został wystrzelony w grudniu 2021 roku.
NASA: Teleskop nadal działa, ale ma uszkodzone lustro
"Mały meteoroid uderzył w niedawno rozmieszczony Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w maju, wytrącając jedno z jego pozłacanych luster z ustawieniami, ale nie zmieniając harmonogramu orbitalnego obserwatorium" - poinformowała NASA w komunikacie.
"To niedawne uderzenie nie spowodowało żadnych zmian w harmonogramie operacji Webba" – wskazuje NASA. „Po wstępnych ocenach zespół stwierdził, że teleskop nadal działa na poziomie, który przekracza wszelkie wymagania misji. Trwa dokładna analiza i pomiary" - dodała Amerykańska agencja kosmiczna.
NASA przekazała, że inżynierowie rozpoczęli delikatną naprawę segmentu uderzonego lustra, aby pomóc "wyeliminować część zniekształceń" spowodowanych przez mikrometeoroid.
Webb znajduje się na orbicie słonecznej około miliona mil (1,6 miliona km) od Ziemi od stycznia i oczekuje się, że pierwsze kolorowe zdjęcia kosmosu uzyska już w lipcu.
Lustro Webba zostało zaprojektowane tak, aby wytrzymać bombardowanie cząsteczkami wielkości pyłu lecącymi z ekstremalnymi prędkościami w kosmosie, ale ostatnie uderzenie było "większe niż zakładał model i wykraczało poza to, co zespół mógł przetestować na ziemi" – powiedział ekspert NASA.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Uwaga na deszcze meteorytów
Inżynierowie zaprojektowali teleskop tak, aby wytrzymał sporadyczne uderzenia mikrometeoroidów - maleńkich skał kosmicznych poruszających się z ultraszybkimi prędkościami podczas przewidywanych deszczów meteorytów w pobliżu lokalizacji Webba w kosmosie.
NASA poinformowała, że ??majowy mikrometeoroid nie pochodził z żadnego deszczu meteorytów.
Amerykańska agencja kosmiczna nazwała uderzenie „nieuniknionym, przypadkowym wydarzeniem". Zwołała teraz zespół inżynierów, aby zbadać sposoby uniknięcia przyszłych uderzeń podobnych skał kosmicznych.
DOSTĘP PREMIUM
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- Zamiast wspierać młodzież, inwestują w infrastrukturę. Lubnauer oburzona decyzją Czarnka o dofinansowaniu zakupu willi
- Koronawirus. Niedzielski: W Polsce potwierdzono siedem przypadków krakena
- Brexit był błędem? 3 lata po opuszczeniu UE wielu Brytyjczyków uważa, że pogłębił problemy
- Portugalia. TK uznał ustawę o depenalizacji eutanazji za niekonstytucyjną
- Prezydent Biden potwierdził, że odwiedzi Polskę. Podjął też decyzję w sprawie F16 dla Ukrainy