Do Kijowa dostarczono ciała 220 obrońców Mariupola. "Mogę potwierdzić dwie wymiany. Trwa identyfikacja"

Ciała 220 obrońców Mariupola na południu Ukrainy dostarczono do Kijowa w wyniku dwóch wymian - poinformował w niedzielę były dowódca pułku Azow Maksym Żorin na Facebooku.
Zobacz wideo

"Mogę potwierdzić dwie wymiany - ciała 220 poległych już znajdują się w Kijowie. Niemal jedna trzecia z nich to żołnierze pułku Azow. Trwa identyfikacja" - oznajmił Żorin.

Podkreślił, że identyfikacja ofiar będzie bardzo trudna, gdyż większość z nich jest w strasznym stanie i "wizualnie nie sposób ich zidentyfikować".

Dodał, że w Mariupolu znajduje się jeszcze prawie drugie tyle ciał, które powinny zostać zwrócone. 

Mariupol nad Morzem Azowskim został zablokowany przez siły rosyjskie 1 marca. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał 16 maja, że obrońcy ostatniego punktu ukraińskiego oporu w mieście, kombinatu Azowstal, którzy przez ponad 80 dni powstrzymywali rosyjskie wojska, "wypełnili swoje zadanie" i "naczelne dowództwo poleciło dowódcom oddziałów w Azowstalu ratować życie personelu".

Później informowano o stopniowej ewakuacji ukraińskich żołnierzy. Już wcześniej w zorganizowanych konwojach humanitarnych zakład opuścili chroniący się tam cywile. Strona rosyjska poinformowała 20 kwietnia o poddaniu się ostatnich ukraińskich obrońców i przejęciu kontroli nad całym kombinatem.

Władze Ukrainy wielokrotnie zapowiadały, że wszyscy przebywający w rosyjskiej niewoli żołnierze Azowstalu zostaną zwolnieni w drodze wymiany jeńców.

Obrońcy Mariupola przebywają w byłej kolonii karnej w Ołeniewce

Wszyscy z 2449 ukraińskich obrońców Mariupola, którzy opuścili zakłady Azowstal, przebywają w byłej kolonii karnej w Ołeniwce na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Rosję Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) - pisał w czwartek portal Ukrainska Prawda powołując się na źródło w ukraińskim wywiadzie wojskowym (HUR).

Ukraińscy obrońcy nie poddali się Rosjanom, ale oddali się w ich ręce na ściśle określonych warunkach, które zostały wcześniej wynegocjowane między ukraińskim a rosyjskim wywiadem wojskowym - pisał portal opierając się również na źódłach w administracji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

"Po pierwsze, oni nie złożyli broni przed Rosjanami, wszyscy walczący w Azowstalu oddali broń swoim oficerom (...) oni uścisnęli im dłonie, podziękowali za służbę, wyrazili żal z powodu braku wygranej, i dopiero wówczas żołnierze szli do Rosjan" - cytuje Ukrainska Prawda źródło w HUR.

Dodatkowo oba wywiady miały się zgodzić na to, że obrońcy Azowstalu będą przetrzymywani w warunkach zgodnych z prawami przysługującymi im według Konwencji Genewskiej, nie będą torturowani, a ostatecznie mają zostać wymienieni na rosyjskich jeńców - donosi dalej portal za tym samym źródłem. Dodaje, że według umowy za stan przetrzymywanych jeńców z Azowstalu ma odpowiadać wyłącznie rosyjski wywiad wojskowy, a w wynegocjowaniu porozumienia uczestniczyli również dowódcy broniących się w kombinacie jednostek.

Te informacje przeczą doniesieniom rosyjskiej propagandy o tym, że ponad 1000 obrońców Azowstalu zostało wywiezionych do Rosji na przesłuchania - zaznaczyła Ukrainska Prawda. Portal przypomniał, że taką informację podała w środę agencja TASS, powołująca się na źródła w rosyjskim wymiarze sprawiedliwości.

TOK FM PREMIUM