Fabryka Tesli pracuje zbyt wolno. Tylko 1000 aut tygodniowo zamiast 10 000
Tesla miała w planach wyprodukowanie co roku w brandenburskiej miejscowości Grünheide 500 000 samochodów elektrycznych Model Y. Ale do tej pory gigafabryka, zbudowana i uruchomiona kilka miesięcy temu na obrzeżach Berlina, produkowała tylko 1000 sztuk tygodniowo – około jednej dziesiątej założonego planu - informuje "Bild".
W tym czasie procesy produkcyjne mają ulec zmianie w taki sposób, aby korpusy samochodów spędzały tylko 30 sekund na każdym stanowisku produkcyjnym. Obecnie trwa to do trzech minut. Zdaniem pracowników po przerwie w produkcji, praca powinna być też wykonywana na trzy zamiast na dwie zmiany.
Sytuacji nie ułatwia fakt, że silniki do aut Tesla dostarczane były do tej pory z Chin. Jednak fabryka w Szanghaju nie działała na wiosnę z powodu COVID-19. W efekcie Tesla sprzedała w drugim kwartale o 17 proc. mniej modeli, niż zaplanowano.
Elon Musk będzie zatrudniał? Nadal potrzebne tysiące pracowników
Największym problemem pozostaje wciąż rekrutacja pracowników, w tym tych z Polski, na których jest ogromne zapotrzebowanie.
Według ministra gospodarki Brandenburgii Jörga Steinbacha, Tesla zatrudnia od 400 do 500 osób miesięcznie. To o wiele za mało, bo do końca tego roku siła robocza musi wzrosnąć dwukrotnie - z około 4500 do 9000 miejsc pracy.
Jak podaje Business Insider Polska, do końca 2021 roku Tesla była liderem sprzedaży samochodów elektrycznych na całym świecie. Według serwisu, Model 3 został dziewiątym najlepiej sprzedawanym samochodem świata (508 tys. sprzedanych sztuk). W tym roku, według przewidywań, najlepiej miał się sprzedawać Model Y.
Jednak firma Muska została pokonana w tym roku przez chiński BYD, który sprzedał w pierwszym półroczu br. 641 tys. aut, podczas gdy Tesla tylko 565 tys.
