"Jest panika, to dobry znak". Rosyjskie władze i funkcjonariusze FSB wywożą rodziny z Krymu
Przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew powiedział portalowi Krym.Realii, że swoje rodziny wywieźli z półwyspu wysokiej rangi urzędnicy - Siergiej Aksjonow i Władimir Konstantinow. Pierwszy z nich jest premierem, a drugi szefem parlamentu w rosyjskiej administracji, wprowadzonej na Krymie po aneksji tego terytorium w 2014 roku.
- Nastroje na półwyspie są oczywiście różne. Panika - sami widzieliście masy samochodów jadące w stronę Rosji. Powiedziano mi, że Aksjonow i Konstantinow wywieźli swoje rodziny. Funkcjonariusze FSB również wywieźli swoich. To dobry znak - powiedział Dżemilew.
Dodał, że Tatarzy krymscy, którzy są rdzenną ludnością półwyspu, "zachowują spokój".
Wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) informował, że po sierpniowych incydentach w obiektach wojskowych na Krymie tysiące Rosjan starają się jak najszybciej opuścić to terytorium. 9 sierpnia doszło do eksplozji na lotnisku wojskowym Saki koło Nowofedoriwki, w wyniku czego zniszczonych lub uszkodzonych zostało około 20 rosyjskich samolotów. Natomiast 16 sierpnia wybuchł pożar w podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj i doszło do detonacji magazynu amunicji w pobliskiej wsi Majske.
-
Radosław Fogiel na TikToku pyta, "za co nienawidzicie PiS". "Jest cwany. Wpuszcza nas w pułapkę"
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
"Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- PiS na banowanym Tik Toku, kłopoty banku start-upów i coraz doskonalsza sztuczna inteligencja
- Donald Trump może zostać aresztowany. A to nie jest jego jedyny problem. "Traci grunt pod nogami"
- Czy rodzice muszą mówić jednym głosem? Problemem nie są różnice, ale sposób ich wyrażania
- Olaf Scholz przyznał, że regularnie rozmawia z Władimirem Putinem. Podał szczegóły
- W mowie nienawiści przoduje Konfederacja. "Grzegorz Braun czy Janusz Korwin-Mikke docierają do milionów"