"Stoimy nad przepaścią". Prof. Davis pesymistycznie o przyszłości Zjednoczonego Królestwa po śmierci Elżbiety II
Królowa Elżbieta II zmarła w czwartek 8 września, zapisując się w historii jako najdłużej panujący brytyjski monarcha. Nowym królem Zjednoczonego Królestwa został najstarszy syn zmarłej królowej - Karol III.
Jak mówił w TOK FM prof. Norman Davis, odejście królowej to ogromny cios dla Brytyjczyków. - Mało kto w Wielkiej Brytanii pamięta inną głowę państwa, niż Elżbieta II. Ona była nie tylko symbolem, filarem ciągłości i stabilności. Nie wyobrażamy sobie, jak możemy żyć bez niej, bo ona zawsze była - komentował pochodzący z Walii historyk w rozmowie z Jackiem Żakowskim.
Gość Poranka Radia TOK FM ocenił, że "lawina emocjonalna spowodowana przez odejście królowej będzie miała konsekwencje poza monarchią, w różnych sferach publicznych". - Na przykład brytyjska unia jest zagrożona, nie są załatwione warunki (dotyczące) granicy państwa. W tej atmosferze strachu różne rzeczy mogą się dziać - ostrzegł.
Kiedy Elżbieta II rozpoczynała panowanie, była głową 32 państw. Przez lata Zjednoczone Królestwo systematycznie się zmniejszało. Jak przypomniał prof. Davis, w chwili śmierci królowa była głową 14 państw. - Przez 96 lat swojego życia ona była "klejem" tego wszystkiego. Teraz tego kleju nie ma i na pewno nastąpi jakiś rozpad. Nie wiemy w jakich rozmiarach, ale osobiście mam strach, że ten rozpad będzie bolesny - powiedział prof. Davies, nie kryjąc niepokoju.
Historyk przypomniał, że np. w Australii 40 lat temu wydawało się, że państwo zostanie republiką - uniezależni się od brytyjskiej korony. Ale - jak podkreślił - to dzięki królowej Elżbiecie II - prorepublikańskie nastroje osłabły. - Ale teraz fala (republikanizmu) wraca. Nie wiem, jaki będzie efekt - stwierdził.
"Stoimy nad przepaścią"
Jak kontynuował prof. Norman Davies, Wielka Brytania znalazła się w bardzo trudnym momencie historycznym. Do śmierci królowej Elżbiety doszło w bardzo trudnym - politycznie - momencie dla kraju, w trzecim dniu urzędowania nowej premier Liz Truss. - Ten kraj ma kompleks głębokich problemów politycznych, ekonomicznych, strukturalnych i do tego wszystkiego odejście królowej. Nie wiem, jak my możemy przeżyć taki kompleks, taką serię horrorów - mówił, podkreślając, że rząd brytyjski stoi w obliczu wielkiego kryzysu, związanego z radykalnym wzrostem cen energii. - Cały brytyjski świat polityczny jest w bardzo trudnej sytuacji - dodał.
Gość TOK FM nie ma wątpliwości, że po śmierci Elżbiety II szybko wróci sprawa niepodległości Szkocji. A to nie jedyny poważny problem, jaki dotyczy Wysp. - Już widać, że Szkoci przygotowują się na powstanie polityczne. Moim zdaniem sytuacja Irlandii Północnej jest jeszcze ostrzejsza. Całkiem możliwe, że Irlandia Północna, Belfast, odejdzie przed Szkotami - mówił historyk odznaczony w 2012 roku Orderem Orła Białego.
W Irlandii Północnej od dymisji premiera w lutym 2022 roku nie ma rządu. Jak ocenił prof. Davies, w obecnej sytuacji "wystarczy, że zostanie ogłoszone referendum, a Irlandia Północna połączy się z Republiką Irlandii". - To będzie koniec Zjednoczonego Królestwa, które ja znam przez całe swoje życie. Potem na pewno będzie Szkocja... Wczoraj rozmawiałem z kolegą, czy my jeszcze zobaczymy republikę Anglię, bo burzy to państwo (Wielką Brytanię) nacjonalizm angielski. Partia konserwatywna jest angielska, nie jest brytyjska. To więcej niż historyczny moment. Stoimy nad przepaścią - podsumował pesymistycznie prof. Norman Davis.
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Przedsiębiorca rozwija swój biznes z Żabką, czyli jak otworzyć sklep pod szyldem sieci [MATERIAŁ PROMOCYJNY]
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
- Prezydent Biden ogłosił nowy pakiet broni dla Ukrainy o wartości 325 mln dolarów
- "Schudłem 20 kilo, kaszlałem. Nie miałem pojęcia, że to gruźlica". Liczba zakażeń "rośnie i rośnie"
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"