Adnan Syed po 22 latach wychodzi z więzienia. To jego sprawę opisywał słynny podcast "Serial"
W poniedziałek, po niespełna 23 latach za kratami, Adnan Syed, który w 2000 roku został skazany na dożywocie za morderstwo byłej dziewczyny Hae Min Lee, został zwolniony do aresztu domowego. Zadecydowały o tym m.in. wyniki rocznej pracy prawników Syeda, którzy twierdzą, że trafili na ślad dwóch nowych podejrzanych. - Żaden z nich nie został wymieniony z nazwiska, jednak wiadomo, że obydwaj mają na swoim koncie akty przemocy wobec kobiet, w tym wyroki skazujące - podaje BBC. Melissa Phinn, sędzia okręgowa z Baltimore, uchyliła wyrok skazujący Syeda, mówiąc, że robi to "w interesie uczciwości i sprawiedliwości". Dodała, że stan nie udostępnił dowodów, które mogłyby pomóc jego obronie w procesie. Decyzja sądu nie oznacza jednak, że Adnan Syed jest niewinny. Prokuratorzy z Baltimore mają 30 dni, aby postawić mężczyźnie nowe zarzuty albo umorzyć sprawę.
Syed opuścił budynek sądu otoczony przez dziennikarzy i osoby wierzące w jego niewinność. Starszy brat ofiary Young Lee w rozmowie z sądem stwierdził, że "nie jest przeciwny śledztwu", ale został "zaślepiony" przez prokuratorów. - Zawsze, kiedy myślę, że to już koniec, to wraca. To mnie zabija. To nie jest dla mnie podcast, a prawdziwe życie – niekończący się koszmar od ponad 20 lat" - powiedział mężczyzna cytowany przez portal BBC.
Sprawa Syeda i podcast "Serial"
Adnan Syed i Hae Min Lee chodzili do tej samej klasy w Woodlawn High School w Baltimore. Przez jakiś czas byli parą. Powodem ich rozstania miała być niechęć rodziców Hae do chłopaka z powodu jego muzułmańskich korzeni. Nastolatka zniknęła 13 stycznia 1999 roku. Jej ciało odnaleziono po niecałym miesiącu poszukiwań. O morderstwo szybko obwiniono Syeda, który jako wzgardzony kochanek, miał udusić Lee i z pomocą przyjaciela ukryć ciało w miejscowym parku.
W 2000 roku ława przysięgłych uznała Syeda za winnego porwania i morderstwa z premedytacją. Oskarżając 19-latka, opierali się m.in. na danych o lokalizacji telefonu komórkowego, które lata później okazały się niewiarygodne. Każde odwołanie złożone przez Syeda w ciągu ostatnich dwóch dekad (w tym ostatnie mające miejsce w 2019 roku), zostało odrzucone.
Sprawę morderstwa Hae Min Lee i prawdopodobnie niesłusznego skazania Adnana Syeda nagłośnił amerykański podcast true crime "Serial". To właśnie seria autorstwa dziennikarki Sarah Koenig skupiła uwagę całego świata na sprawie i poddała w wątpliwość winę Syeda. Odcinki podcastu zostały pobrane ponad 340 milionów razy. Na podstawie informacji zawartych w podcaście HBO w 2019 roku zrealizowało miniserial dokumentalny "Case Against Adnan Syed".
Twórcy podcastu "Serial" zapowiedzieli za pośrednictwem Twittera wydanie nowego odcinka zawierającego aktualizację w sprawie. Ma on ukazać się we wtorek.
-
Marsz Miliona Serc zadedykowano pani Joannie, ale nikt jej nie zaprosił. "Moja historia została wykorzystana"
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Gdyby nie on, Ruda Śląska mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. "To bardzo źle, że nie został upamiętniony"
-
Wypadek na A1. Łódzka policja wydała oświadczenie: Kierowcą nie był funkcjonariusz ani jego syn
- Szef dyplomacji UE odwiedził Odessę. "Będziemy z Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba"
- Twitter, czyli "syndrom Szymborskiej-Gołoty". Prof. Matczak o "igrzyskowości polityki" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Wybory na Słowacji. Kolejki w Bratysławie. Kilka skarg na naruszenie ciszy wyborczej
- Orlen dba o nastroje wyborców, prezes Glapiński melduje prezesowi wykonanie zadania. A po wyborach "choćby potop"
- Mniejsze parówki, cieńszy papier toaletowy. Trwa masowe mydlenie oczu konsumentom