Rosja. Zmarło trzech rekrutów z tego samego garnizonu. "Atak, samobójstwo i marskość wątroby"
Informację o śmierci mężczyzn potwierdził deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej Maksim Iwanow. - Tak, potwierdzam, zmarło już trzech. Jeden ze zmobilizowanych zmarł w następstwie ataku, drugi popełnił samobójstwo. Trzeciego odesłano do domu, gdzie wkrótce zmarł z powodu marskości wątroby - przekazał Iwanow.
Meduza podała, że we wsi Poroszyno wprowadzono "suche prawo", czyli zakaz picia alkoholu, ponieważ nowo powołani rekruci nadużywali jego spożycie.
Mobilizacja. Ucieczki z kraju, alkohol, brak wyszkolenia
Mobilizacja ogłoszona przez Władimira Putina 21 września miała zapewnić armii 300 tys. rekrutów - choć według mediów przepisy pozwalają na powołanie do wojska ponad 1 mln obywateli Rosji. Odpowiedzią na decyzję prezydenta kraju były masowe wyjazdy z kraju: błyskawicznie zdrożały bilety lotnicze do krajów, w których jeszcze mogą lądować samoloty z Rosji, przy granicach ustawiały się długie kolejki.
W obliczu coraz większego kryzysu rosyjskie władze zdecydowały się na zwożenie do komisariatów wojskowych np. pracowników prosto z zakładów pracy. Publikowano też nagrania, na których widać kompletnie pijanych poborowych.
Błyskawicznie pojawiły się doniesienia, że rekruci praktycznie z marszu trafiają na front, a w koszarach dostają stary sprzęt, często nie ma też dla nich żadnych szkoleń.
-
Pan Jan tak trudnych czasów nie pamięta. "Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
-
Skatowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. "To nie pierwszy przypadek"
-
Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
-
Sebastian M. zatrzymany. PiS "odtrąbił sukces", a poseł z Łodzi wskazuje, kto mataczył. "Powinni mieć zarzuty"
-
To nie był pierwszy wypadek Sebastiana Majtczaka? Są nowe informacje
- Trzy pytania do Donalda Tuska od TVP. I wtedy mocna deklaracja szefa PO. "Mam coraz więcej dowodów"
- Ten sondaż to game changer? Władza w Polsce może się zmienić. Poseł wskazuje moment przełomowy
- Pierwszy błąd popełnili jeszcze "na mieście". Ekspert bezlitosny dla policji ws. śmierci w izbie wytrzeźwień
- Afera po publikacji filmu Wardęgi o youtuberach. Jest doniesienie do prokuratury
- Wybory. Tutaj karty do głosowania już czekają w długich szarych tubach. O co chodzi?