Rekordowe upały w październiku. W tym kraju nikt się ich nie spodziewał
Upały w Polsce z pewnością już za nami. Co nas czeka w najbliższych tygodniach?
Upały w Polsce 2022 z pewnością mamy już za sobą. Za oknem jest pochmurno, a termometry w całym kraju wskazują dziś kilkanaście stopni powyżej zera. W tym roku na babie lato raczej nie mamy już co liczyć. Jesień w naszym kraju jest wyjątkowo chłodna, jednak jak informuje IMGW średnie temperatury października i listopada nie będą odbiegać od wieloletniej normy.
Pierwsze opady śniegu w górach miały już miejsce we wrześniu. W październiku śnieg też będzie tam padał. Pocieszające są prognozy dla pogody długoterminowej modelu amerykańskiego CFS, które pokazują, że od października 2022 do stycznia 2023 temperatury w Polsce będą powyżej normy.
Nie wszędzie na świecie panuje obecnie chłód, taki jak w Polsce, w niektórych rejonach świata zapowiadane są nietypowe, rekordowe upały w październiku.
Upały 40 stopni. Tak gorąco w tym kraju w październiku jeszcze nie było
Nikogo nie dziwi, że upały nie ustają w pasie od Afryki Północnej aż po Bliski Wschód. Jednak zaskakujące są doniesienia z Chin. W tym kraju w październiku upały zapowiadano już od września. Po sierpniowej fali gorąca, którą naukowcy określili jako najgorszą w historii, temperatury na początku października w Chinach przekroczyły 40 stopni. Upały w tej części świata jesienią są bezprecedensowym zjawiskiem.
Obecne upały w Chinach spowodowane są tym, że do południowo-wschodnich rejonów tego kraju napłynęły gorące, zwrotnikowe masy powietrza z południa. Jak podaje serwis Fanipogody.pl, ten napływ widać było na mapach prognoz temperatury na wysokości barycznej 850 hpa (ok. 1500 m.n.p.m). Na tej wysokości temperatury dochodzą do poziomu 23-25 stopni Celsjusza. Przy powierzchni ziemi wskaźniki na termometrach przekroczyły 40 stopni.
Upały w październiku w Chinach „katastrofalne i bezprecedensowe"
Jak podają australijskie media (link: https://www.news.com.au/technology/environment/climate-change/china-rocked-by-catastrophic-heatwave-with-hottest-october-day-on-record/news-story/7b4995db6485eef6f2cd5f2a71a8644f), Chiny mają czteropoziomowy, oznaczony kolorami system określania warunków pogodowych. Narodowe Centrum Meteorologiczne (NMC) ogłosiło w niedzielę 2 października 2022 r. żółty alarm (czyli trzeci poziom) dotyczący wysokich temperatur dla regionów południowych Chin. Wydano również pomarańczowy alarm (drugi poziom) we wschodnich prowincjach.
Historyk pogody Maximiliano Herrera opisał upały w październiku Chinach na Twitterze jako „katastrofalne i bezprecedensowe":
- 40,9 C w Qingyang kolejny krajowy miesięczny rekord upałów, 12 prowincji i 470 stacji (w tym Szanghaj) pobiło swoje rekordy, w niektórych przypadkach nawet o 4C-5 C, a nawet powyżej swoich wrześniowych rekordów. Oszałamiająca fala upałów – czytamy w jego oświadczeniu.
- Temperatura w środkowym i dolnym biegu rzeki Jangcy już pobiła historyczny rekord tego samego okresu w poprzednich latach – powiedział z kolei meteorolog NMC Zhang Tao.
Historycznie wysokie temperatury na południu Chin mają się jeszcze utrzymać we wtorek 4 października, po czym do rejonu napłynie chłodne powietrze z północy. Temperatura powinna spaść o kilkanaście stopni.
-
Pan Jan tak trudnych czasów nie pamięta. "Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
-
Skatowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. "To nie pierwszy przypadek"
-
Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
-
Sebastian M. zatrzymany. PiS "odtrąbił sukces", a poseł z Łodzi wskazuje, kto mataczył. "Powinni mieć zarzuty"
-
To nie był pierwszy wypadek Sebastiana Majtczaka? Są nowe informacje
- Trzy pytania do Donalda Tuska od TVP. I wtedy mocna deklaracja szefa PO. "Mam coraz więcej dowodów"
- Ten sondaż to game changer? Władza w Polsce może się zmienić. Poseł wskazuje moment przełomowy
- Pierwszy błąd popełnili jeszcze "na mieście". Ekspert bezlitosny dla policji ws. śmierci w izbie wytrzeźwień
- Afera po publikacji filmu Wardęgi o youtuberach. Jest doniesienie do prokuratury
- Wybory. Tutaj karty do głosowania już czekają w długich szarych tubach. O co chodzi?