"W wyniku ataku rakietowego na centrum Zaporoża wielopiętrowy budynek mieszkalny został ponownie zniszczony (...) Są ranni" - napisał na Telegramie szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch.
"Absolutna nikczemność. Absolutne zło. Barbarzyńcy i terroryści (…) poniosą odpowiedzialność" - napisał na Telegramie, komentując atak, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Rosja atakuje Zaporoże dzień po dniu
Atak na Zaporoże, miasto na południowym wschodzie Ukrainy, miał miejsce także w niedzielę. Wskutek bombardowania 12 osób zginęło, a 50 zostało rannych. Rosyjskie samoloty zrzuciły na miasto 12 rakiet, z których większość spadła na budynki mieszkalne, częściowo niszcząc między innymi dziewięciopiętrowy blok.
- Ciągły terror wobec ludności cywilnej to oczywisty dowód na to, że Rosja odmawia prawdziwych rozmów pokojowych - powiedział w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zełenski zwrócił się do "tych na świecie, którzy ulegają rosyjskim manipulacjom o rozmowach, o tym, że niby tylko rozmowy mogą zakończyć tę brutalną rosyjską terrorystyczną wojnę".
- Czy państwo-terrorysta chce pokoju? Czy to jest oczywiste, czy nie? Codziennie i każdej nocy Rosja to pokazuje" - stwierdził Zełenski w wystąpieniu opublikowanym wieczorem.
