Wegański posiłek w każdej stołówce. Do Komisji Europejskiej wpłynął projekt obywatelski
Bezmięsne danie w każdej stołówce. Projekt obywatelski trafił do KE
To jak ciężko jest zjeść obiad na mieście, bez kotleta czy choćby mięsnego sosu, najlepiej wiedzą weganie.
Choć mieszkający w kraju nad Wisłą i tak od lat są rozpieszczani. Warszawa, Kraków, Gdańsk królują bowiem w światowych rankingach miast przyjaznych roślinożercom, a bezmięsne hot dogi można w Polsce dostać w każdej Żabce i na każdym Orlenie.
Europejscy aktywiści, powołując się na argumenty etyczne, klimatyczne, ekonomiczne i zdrowotne zauważają jednak, że szczególnie trudno jest o bezmięsny posiłek wszędzie tam, gdzie klienci mają ograniczony wybór dań. To szkolne czy szpitalne stołówki, ale też automaty z napojami i przekąskami. Obywatelski projekt, który właśnie złożyli w Komisji Europejskiej, postuluje, aby we wszystkich tych miejscach, a także w barach, restauracjach, pizzeriach, lodziarniach, kawiarniach czy na stacjach benzynowych był obowiązek oferowania klientom opcji wegańskich, czyli choćby pojedynczych produktów czy dań, niezawierających składników odzwierzęcych.
Wegetarianie, weganie, fleksitarianie. Wyjaśniamy, o co chodzi w tych sposobach żywienia
Z roku na rok rośnie grupa wegetarian i wegan. Mówi się o zmianie nawyków żywieniowych i ten trend dotyczy zarówno świata, Europy, jak i Polski.
Coraz więcej osób świadomie rezygnuje z mięsa i ryb w diecie (wegetarianie), a nawet mięsa i nabiału (weganie).
Wg badania kampanii "Roślinniejemy" wykonanego przy wsparciu Panelu Ariadna, wynika, że w Polsce ponad 3 mln osób nie jada mięsa.
Jednak jedną z najbardziej dynamicznie rosnących grup o określonych preferencjach żywieniowych jest grupa osób nie rezygnujących, ale ograniczających mięso (fleksitarianie). Wg. badania przeprowadzonego przez Fundację Proveg, nawet co drugi Polak ogranicza jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego.
Ten, często nawet nienazywany sposób żywienia, polega na ograniczeniu ilości zjadanego mięsa i wędlin.
Starasz się jeść mniej mięsa? W domu gotujesz bezmięsne potrawy, ale w restauracji zamawiasz kotlet czy żeberka? Jadasz mięso raz — dwa razy w tygodniu, nie częściej? Dieta fleksi to wszelkie wymienione tu modele żywienia, w których chodzi o jedno: jeść mniej mięsa.
W czym bezmięsny obiad jest lepszy od mięsnego? Argumenty etyczne, klimatyczne i zdrowotne
Wiele osób ograniczając ilość mięsa w diecie, powtarza za lekarzami, że chodzi o zdrowie, Są jednak także inne powody, dla których ludzie, zamiast kotleta wolą zjeść kalafiora:
- etyczne — mięso, to nic innego jak tkanki zwierząt. Dla coraz większej grupy osób wykorzystywanie zwierząt, poprzez hodowanie ich na mięso, jest po prostu niehumanitarne,
- klimatyczne — hodowla zwierząt w znacznie większym stopniu niż hodowla roślin wpływa na degradację środowiska naturalnego, zanieczyszczenie powietrza, emisję gazów cieplarnianych czy zużycie wody,
- ekonomiczne — hodowla roślin, szczególnie uprawianych lokalnie jest znacznie bardziej opłacalna, nie wymaga też kosztownego, chłodniczego transportu,
- zdrowotne — często jedzone mięso, szczególnie czerwone, podnosi poziom cholesterolu i zawiera dużą ilość niezdrowych tłuszczów. Wg. portalu medonet.pl rezygnacja z mięsa, zmniejsza ryzyko występowania chorób serca, poprawia pracę jelit, chroni przed niektórymi nowotworami, a także poprawia ogólny stan zdrowia, odporność i sprzyja utrzymaniu prawidłowej wagi.
Wegańskie danie w każdej stołówce. Projekt, który wzbogaca, a nie ogranicza
Projekt zainicjowany przez europejskich aktywistów, będzie przechodził przez wiele etapów legislacji, zanim zostanie zatwierdzony czy wdrożony.
Teraz organizatorzy projektu będą mieli sześć miesięcy na zebranie pod swoją inicjatywą miliona podpisów. Muszą być złożone w przynajmniej siedmiu państwach członkowskich. Gdy to się stanie, inicjatywa zostanie uznana za prawnie dopuszczalną i Komisja Europejska zacznie analizować ją pod kątem merytorycznym.
W przypadku zarówno przyjęcia, jak i odrzucenia wniosku KE będzie miała obowiązek dokładnie uzasadnić swoją decyzję.
Jeśli projekt zostanie przyjęty, sytuacja osób ograniczających mięso bardzo się poprawi — będą mieli do wyboru wegański posiłek, gdziekolwiek się znajdą.
Z drugiej strony nie wpłynie to w żaden negatywny sposób na osoby, które nadal będą chciały jeść mięso. Ich posiłki nadal będą podstawowym wyborem żywieniowym w większości placówek gastronomicznych.
Źródło: Roślinniejemy, Raport Roślinniejemy, wyborcza.pl, medonet.pl, Proveg
-
PiS znów obniży wiek emerytalny? Ekspert: Tym nie da się już wygrać wyborów
-
Tusk czy Morawiecki? Polacy wskazali, który z polityków byłby lepszym premierem [SONDAŻ]
-
"To przekażcie Putinowi". Zełenski o kontrofensywie: Wszyscy dowódcy nastawieni są pozytywnie
-
Iga Świątek gra z Czeszką Karoliną Muchovą w finale French Open. Ma szansę na czwarty w karierze wielkoszlemowy tytuł
-
Młodzi nie chcą głosować "za Donaldem, Szymonem, Władysławem". "Oni nas potrzebują, a nie my ich"
- Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce. "Zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej"
- Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. Były premier Wielkiej Brytanii ogłosił "natychmiastową rezygnację"
- W Nowej Kachowce poziom wody opada. Miasto pozostaje bez prądu
- Minister Telus spotkał się w nocy z protestującymi rolnikami. "Prawie wszystkie postulaty, są realizowane"
- Niezwykły przejaw metysażu kulturowego - drewniane synagogi "namioty"