Instytut Studiów nad Wojną: Wezwania mobilizacyjne trafiają nawet do obcokrajowców, pracujących w Rosji
"Z punktu widzenia prawa osoby te, jako obywatele innego państwa, nie podlegają obowiązkowi mobilizacyjnemu; ambasada Uzbekistanu w Moskwie wydała oświadczenie, że wezwania wynikały z 'błędu technicznego' i zostały anulowane po interwencji uzbeckiej dyplomacji" - podano.
Instytut Studiów nad Wojną zwrócił też uwagę na możliwe prace mające doprowadzić do zwiększenia potencjału ataku powietrznego "grupy Wagnera" - rosyjskiej formacji najemniczej. Według analityków instytutu grupa kieruje na front bardziej zaawansowane systemy rakietowe, którymi operuje niezależnie od rosyjskiej armii.
"Nie zarejestrowano w tej fazie wojny korzystania (przez najemników) z samolotów bojowych, jednak nie można tego wykluczyć ze względu na coraz większą zależność rosyjskich sił na Ukrainie od wagnerowców" - napisano.
Powołując się na źródła rosyjskie i brytyjskie BBC, ISW przypomniał, najemnicy w maju 2022 roku wystawili co najmniej jeden oddział operujący samolotem szturmowym Su-25 na wschodzie Ukrainy. W 2021 roku wagnerowcy używali rzekomo francuskich helikopterów transportowych w swoich misjach w Republice Środkowoafrykańskiej.
Posłuchaj:
-
Najpierw Braun, potem tzw. patrioci. Prof. Grabowski nie ma wątpliwości. "Faszyzm w czystej postaci"
-
W co gra Duda w sprawie "lex Tusk"? Prawnik łapie się za głowę: Ekwilibrystyka. Nie potrafię się doszukać logiki
-
"Popełniliśmy błąd". Łukaszenka szokuje, mówiąc o wojnie w Ukrainie
-
"Lex Tusk" to dopiero początek? Strach może popchnąć Kaczyńskiego "do najgorszych rzeczy"
-
Marsz 4 czerwca w Warszawie. "Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu". Godzina i trasa pochodu
- Nagranie Andrzeja Seweryna wyciekło do sieci. PiS oburzone: Skandaliczna wypowiedź
- W Trzebini na korcie tenisowym zapadła się ziemia. "Jeszcze pod wieczór ludzie tam grali"
- Tanio już było. Czy drogie bilety na muzyczne festiwale odstraszyły fanów?
- "Jesteśmy gotowi, by rozpocząć kontrofensywę". Zełenski: Nie możemy czekać miesiącami
- Przez euro Chorwacja już nie na polską kieszeń? "Panuje jakaś chora propaganda"