Eksplozja na głównym deptaku w Stambule. Są ofiary i ranni
-
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan nazwał niedzielną eksplozję w centrum Stambułu "haniebnym atakiem". Podał również, że bilans ofiar wzrósł do sześciu zabitych i 53 rannych - informuje AP.
Poprzednio gubernator Stambułu Ali Yerlikaya mówił o czterech ofiarach śmiertelnych i o 38 osobach z obrażeniami.
Po wybuchu w Stambule władze tureckie nałożyły na tureckie media zakaz przekazywania informacji o wybuchu, aby - jak podkreśliły w specjalnym oświadczeniu - uniknąć strachu i paniki wśród ludności.
Stacje CNN Turcja i TRT przerwały swoje relacje z miejsca zdarzenia - informuje agencja dpa.
Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych widać przybyłe na miejsce zdarzenia karetki pogotowia, wozy strażackie i radiowozy.
Użytkownicy mediów społecznościowych poinformowali, że pobliskie sklepy zostały zamknięte, a aleję odgrodzono.
Wciąż nieznany jest powód eksplozji.
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Co Kaczyński zrobi po marszu 4 czerwca? Frasyniuk o możliwym "nokautującym ciosie"
-
Nowa "wrzutka wyborcza" PiS z emeryturami. Ekspertka odsłania kulisy. "W strachu przed strajkami"
-
Co z kontrofensywą Ukrainy po wysadzeniu zapory? Gen. Bieniek wskazuje opcje i mówi o "wściekłości Putina"
- Prezydent "jest klaunem ośmieszającym społeczeństwo". Orędzie nie poprawiło jego wizerunku
- Startuje cross-border.pl - KIG i Amazon pilotują eksport polskich MŚP
- "Niemiecki geniusz" w serialu, czyli (znowu) o aktorze w kryzysie
- Franciszek po operacji. Nowe informacje o stanie zdrowia papieża
- "Nie wiedzieli, co kradli". Z pociągu zniknęły cztery skrzynie z amerykańską amunicją, która miała trafić do Ukrainy