NASA. Udany start misji Artemis 1. "Ruszamy razem, do Księżyca i jeszcze dalej"

Misja Artemis 1. Po licznych niepowodzeniach wyniesiony w górę przez rakietę SLS statek kosmiczny Orion leci w stronę Srebrnego Globu. - Wszyscy jesteśmy częścią czegoś niewiarygodnie wyjątkowego, pierwszego kroku w powrocie na Księżyc i ku podróży na Marsa - powiedział dyrektor startu misji Artemis 1, Charlie Blackwell-Thompson.

Misja Artemis I. NASA tym razem odniosła sukces 

W środę 16 listopada 2022 r. rano polskiego czasu rakieta Space Launch System (SLS) z kapsułą Orion wystartowała Kennedy Space Center na przylądku Canaveral (Floryda, USA). Najpotężniejsza na świecie rakieta wyniosła kapsułę Orion z trzema manekinami na pokładzie w podróż dookoła Księżyca. Cała misja Artemis 1 potrwa w sumie 25 dni. 

Jak donosi Reuters, start nie był pozbawiony trudności. W ostatnich godzinach przed lotem ekipa naprawcza musiała dokręcić śruby w miejscu, które zidentyfikowano jako możliwą lokalizację wycieku paliwa. 

- Ruszamy razem, do Księżyca i jeszcze dalej – oznajmił prowadzący transmisję przedstawiciel NASA.

Zwracając się do kontroli misji chwilę po starcie, dyrektor startu misji Artemis 1, Charlie Blackwell-Thompson, pochwalił ciężką pracę swoich kolegów.

- Wszyscy jesteśmy częścią czegoś niewiarygodnie wyjątkowego, pierwszego startu Artemis, pierwszego kroku w powrocie naszego kraju na Księżyc i ku podróży na Marsa – powiedział cytowany przez Reutersa  Charlie Blackwell-Thompson.

Postępy misji Artemis 1 można śledzić w NASA.TV – programie prowadzonym na żywo, udostępnionym na stronie agencji.

Pechowa misja Artemis. Wcześniejsze loty były odwołane

To wielki sukces amerykańskiej agencji kosmicznej po tym, jak kilkukrotnie zmuszona była odwołać start: na przełomie sierpnia i września z powodu wad konstrukcyjnych, miesiąc później z powodu huraganu Ian, a kilka dni temu – przez huragan Nicole. 

Rakieta SLS, czyli najpotężniejszy zbudowany dotąd pojazd kosmiczny, ma za sobą trudną historię pełną niepowodzeń, była też krytykowana za wysokie koszty. Rozpoczęty w 2011 r. projekt SLS pochłonął ponad 20 mld dolarów, a każdy start jednorazowej rakiety kosztuje ponad 4 mld. 

NASA: Orion leci już w stronę Srebrnego Globu. Po drodze zostawi 10 satelitów do badań Księżyca

Jak czytamy na stronie NASA, Orion oddzielił się już silników rakiety SLS. Leci już w stronę Księżyca. Podczas misji statek napędzany przez moduł serwisowy dostarczony przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), znajdzie się 100 km od powierzchni Księżyca i okrąży go, po czym wróci na Ziemię, lądując 11 grudnia w Pacyfiku, u wybrzeży San Diego. Ma pokonać prawie 2 miliony kilometrów, więcej niż jakikolwiek inny pojazd przeznaczony do transportu ludzi. 

Na pokładzie Oriona znajdą się trzy manekiny, co ma pomóc w ocenie bezpieczeństwa misji dla ludzi. Manekiny te wykonane z materiałów imitujących ludzkie kości i narządy. Są to:

  • Moonikin Campos (nazwany tak na cześć legendarnego inżyniera NASA, który uratował Apollo 13), 
  • Helga,
  • Zohar.

Głównym celem podróży Oriona jest przetestowanie trwałości osłony termicznej podczas ponownego wejścia w atmosferę ziemską z prędkością 24 500 mil (39 429 km) na godzinę (32 razy szybciej niż dźwięk), po powrocie z orbity księżycowej. Osłona termiczna została zaprojektowana tak, aby wytrzymać tarcie przy ponownym wejściu, które może podnieść temperaturę na zewnątrz kapsuły do prawie 2760 stopni Celsjusza. 

Po drodze Orion zostawi też 10 satelitów do badań Księżyca i innych ciał niebieskich położonych blisko Ziemi. 

Misje Artemis 2 i Artemis 3. NASA chce wrócić na Księżyc

W ramach kolejnej planowanej misji Artemis 2 – w 2024 roku podobny lot wokół Srebrnego Globu mają odbyć żywi astronauci. Z kolei w 2025 roku astronauci mają już wylądować na Księżycu – pierwszy raz od 50 lat.

Rok później ma dojść do skompletowania stałej, mieszkalnej bazy kosmicznej na orbicie księżycowej. W długiej perspektywie stała obecność ludzi na Księżycu ma pomóc w przygotowaniach do eksploracji Marsa.

Polski udział w misji Artemis

W program Artemis zaangażowane są nie tylko Stany Zjednoczone, ale też inne kraje w ramach tzw. porozumień Artemis. Stroną porozumień jest również Polska, która miała swój udział w ramach współpracy NASA z Europejską Agencją Kosmiczną w tworzeniu Oriona. Wykorzystano w nim m.in. urządzenia opracowane przez Polaków: 

  • detektory podczerwieni polskiej firmy VIGO Photonics,
  • zestaw detektorów promieniowania jonizującego opracowany przez Instytut Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie.

Europejscy astronauci mają również w przyszłości polecieć na Księżyc w ramach misji.

TOK FM PREMIUM