Starsze małżeństwo ze Sztokholmu rosyjskimi szpiegami? Zatrzymano ich w "spektakularnej akcji"
Urodzony w Moskwie 60-letni mężczyzna podejrzany jest o nielegalne działania wywiadowcze, a jego żona w podobnym wieku o pomoc w mającym trwać od 2013 roku przestępstwie. Oboje zaprzeczają, jakoby prowadzili działalność szpiegowską.
Według gazety para Rosjan przyjechała do Szwecji pod koniec lat 90., a od 2001 roku posiadała prawo stałego pobytu. W 2014 roku mężczyzna kupił nieruchomość na przedmieściach Sztokholmu, na której wybudował dwupoziomową willę o powierzchni 120 metrów.
Małżeństwo prowadziło dwie firmy zajmujące się importem oraz eksportem elektroniki, m.in. dla przemysłu lotniczego. Jedna ze spółek zbankrutowała w 2020 roku. Działalność biznesowa Rosjan była przedmiotem dochodzenia Urzędu Skarbowego w związku z podejrzeniem, że ich firma jest częścią międzynarodowego mechanizmu mającego na celu uniknięcie płacenia podatku VAT. Jak zauważa gazeta, "roczne dochody mężczyzny oraz kobiety były raczej skromne".
"Expressen" przeanalizował konta pary w mediach społecznościowych. Ostatnie wpisy pochodzą z 2013 roku, czyli z czasu, gdy Rosjanie mieli rozpocząć działalność wywiadowczą. Wynika z nich, że mężczyzna jest inżynierem, a kobieta ukończyła Wydział Matematyki Obliczeniowej i Cybernetyki Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego; wśród przyjaciół mają głównie mieszkańców Moskwy oraz Rosjan mieszkających w Sztokholmie. Opublikowane w internecie zdjęcia dokumentują pobyty na nartach oraz rybach w Norwegii oraz w La Skali w Mediolanie.
"Spektakularna akcja" z wykorzystaniem wojskowego śmigłowca
Jak poinformowały we wtorek szwedzkie służby specjalne SAPO, dwie osoby zostały zatrzymane tego dnia o godz. 6.00 w Sztokholmie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz obcego państwa. Operację z wykorzystaniem wojskowego śmigłowca, z którego po linach weszli do willi policjanci, media nazwały spektakularną. Akcja miała na celu uniemożliwienie zacierania śladów oraz pozbycia się dowodów. Po zatrzymaniu pary policyjni eksperci oraz służby specjalne przeszukali jej dom, dokonując zajęcia różnych przedmiotów.
Na początku listopada prokuratura krajowa w Sztokholmie oskarżyła dwóch braci irańskiego pochodzenia, którzy pracowali m.in. dla szwedzkich służb specjalnych SAPO, o trwające 10 lat szpiegostwo na rzecz Rosji. Mężczyźni od ponad roku przebywają w areszcie.
Posłuchaj podcastu!
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
"Schudłem 20 kilo, kaszlałem. Nie miałem pojęcia, że to gruźlica". Liczba zakażeń "rośnie i rośnie"
-
O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
- "Cenzura, dyktatura". Dyrektorka kina o spocie przed "Zieloną granicą" dowiedziała się z internetu
- Niecodzienny widok w Szczecinie. Kolejki autobusów do stacji paliw? "Przepraszamy mieszkańców"
- Skandaliczny wpis kandydata PiS o "Zielonej granicy". "Nawoływanie do przemocy". Bodnar nie ma wątpliwości
- Przyjeżdża znad morza w góry, by zorganizować biegi. "Ludzie nie wiedzą, że tu są tak piękne tereny"
- Rodzice związani z PiS zablokowali szkole wyjście na "Zieloną granicę". "Zostałam w to wkręcona"