O rosyjskim ataku, którego dokonano z użyciem irańskich dronów, o świcie poinformował mer Kijowa. 'Wybuch w dzielnicy szewczenkowskiej. Służby już jadą na miejsce" – poinformował w Telegramie Kliczko.
Gubernator obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba powiedział, że w mieście działają systemy obrony przeciwlotniczej.
Mer Kijowa poinformował też, że nad obwodem kijowskim zestrzelono 10 dronów Shahed-136.
Odłamki wypuszczonego przez Rosjan i zestrzelonego przez siły ukraińskie drona uszkodziły dwa budynki administracyjne w centrum Kijowa – poinformowała miejska administracja wojskowa. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał – przekazały władze. Rzeczniczka Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Switłana Wodołaha przekazała następnie portalowi Suspilne, że w wyniku porannych ataków nikt nie ucierpiał.
Dzięki dronom z Iranu Rosjanie przeprowadzają od kilku tygodni regularne ataki na ukraińską infrastrukturę krytyczną.
