Finał MŚ w Katarze. Argentyna pokonała Francuzów w rzutach karnych
Argentyna i Francja rozpoczęły niedzielny finał MŚ z dwoma tytułami mistrzów świata na koncie. Argentyna triumfowała w 1978 i 1986 roku. Francuzi wygrywali mundiale w 1998 i 2018 roku.
Argentyńczycy objęli prowadzenie w 23 minucie, po rzucie karnym, który Lionel Messi zamienił na bramkę. Na 2:0 podwyższył Angel Di Maria. Na gola Francuzów trzeba było czekać do 80 minuty. Po faulu na Kolo Muanim karnego wykorzystał Kylian Mbappe. Francuski gwiazdor potrzebował tylko minuty, by zdobyć drugiego gola.
W dogrywce w 109 minucie dzięki bramce Messiego Argentyna wyszła na prowadzenie 3:2. Na 3:3 w 117 minucie wyrównał Mbappe, po rzucie karnym. Finał MŚ w Katarze rozstrzygnęły rzuty karne, które lepiej wykonywali Argentyńczycy.
Mecz finałowy poprowadził polski sędzia Szymon Marciniak. Asystentami prawie 42-letniego arbitra z Płocka byli syn Michała Listkiewicza - Tomasz i Paweł Sokolnicki. Na VAR pracował Tomasz Kwiatkowski.
Przypomnijmy, że z obiema drużynami, które zagrały w finale, mecze rozegrała reprezentacja Polski. W grupie Argentyna pokonała biało-czerwonych 2:1. W 1/8 Polacy przegrali z Francją 1:3.
W sobotę w meczu o trzecie miejsce Chorwacja pokonała 2:1 rewelację katarskiego turnieju - Maroko.
Posłuchaj:
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- MKOL podjął decyzję ws. rosyjskich i białoruskich sportowców. Stawia warunki. "Dzień hańby"
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco