Finał MŚ w Katarze. Argentyna pokonała Francuzów w rzutach karnych

Walka o tytuł mistrza świata rozstrzygnęła się dopiero w rzutach karnych. Po 36. latach mundial wygrała Argentyna.

Argentyna i Francja rozpoczęły niedzielny finał MŚ z dwoma tytułami mistrzów świata na koncie. Argentyna triumfowała w 1978 i 1986 roku. Francuzi wygrywali mundiale w 1998 i 2018 roku.

Argentyńczycy objęli prowadzenie w 23 minucie, po rzucie karnym, który Lionel Messi zamienił na bramkę. Na 2:0 podwyższył Angel Di Maria. Na gola Francuzów trzeba było czekać do 80 minuty. Po faulu na Kolo Muanim karnego wykorzystał Kylian Mbappe. Francuski gwiazdor potrzebował tylko minuty, by zdobyć drugiego gola.

W dogrywce w 109 minucie dzięki bramce Messiego Argentyna wyszła na prowadzenie 3:2. Na 3:3 w 117 minucie wyrównał Mbappe, po rzucie karnym. Finał MŚ w Katarze rozstrzygnęły rzuty karne, które lepiej wykonywali Argentyńczycy.

Mecz finałowy poprowadził polski sędzia Szymon Marciniak. Asystentami prawie 42-letniego arbitra z Płocka byli syn Michała Listkiewicza - Tomasz i Paweł Sokolnicki. Na VAR pracował Tomasz Kwiatkowski.

Przypomnijmy, że z obiema drużynami, które zagrały w finale, mecze rozegrała reprezentacja Polski. W grupie Argentyna pokonała biało-czerwonych 2:1. W 1/8 Polacy przegrali z Francją 1:3.

W sobotę w meczu o trzecie miejsce Chorwacja pokonała 2:1 rewelację katarskiego turnieju - Maroko.

Posłuchaj:

TOK FM PREMIUM