Niemcy nadal blokują Leopardy. Prof. Zybertowicz: Przestały pielęgnować własną hipokryzję. To bardzo zły znak
Sprawa czołgów Leopard po raz kolejny pokazała, że Niemcy różnią się znacznie od innych państw NATO, jeśli chodzi o pomysły na pomaganie walczącej Ukrainie. Nawet piątkowa narada grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy, która spotkała się w bazie w niemieckim Ramstein, nie doprowadziła do tego, że Berlin zgodził się na wysłanie czołgów Leopard 2.
Polska nie chce czekać na zmianę zdania kanclerza Scholza i wysłała do Berlina wniosek "o wyrażenie zgody na wysłanie czołgów Leopard 2 na Ukrainę". To odpowiedź na wypowiedź szefowej niemieckiej dyplomacji. Annalena Baerbock stwierdziła w minioną niedzielę: "Na razie pytanie takie nie zostało nam zadane, ale gdyby nas o to zapytano, nie stanęlibyśmy na przeszkodzie".
O postawie Niemiec wobec wojny w Ukrainie Jan Wróbel z prof. Andrzejem Zybertowiczem. Dziennikarz TOK FM zaczął od opinii, że "Niemcy postawiły krzyżyk na Unii Europejskiej". Jak stwierdził doradca prezydenta Dudy, Niemcy "przestały pielęgnować własną hipokryzję" co jest "bardzo złym znakiem".
- Wiadomo, że hipokryzja - z socjologicznego punktu widzenia - odgrywa w życiu społecznym bardzo ważną rolę. Bo niezorientowanych wprowadza w pewne wartości i wysyła komunikat, że potężni też są po stronie tych wartości. A tu widzimy, że coraz bardziej prawdziwa jest hipoteza, że nie mamy do czynienia z państwem niemieckim opartym na silnej gospodarce, tylko z przemysłem niemieckim, który ma swoje państwo - ocenił gość "Poranka Radia TOK FM".
Zdaniem prof. Zybertowicza prorosyjskie interesy "niemieckiego przemysłu" zyskały przewagę nad zasadami moralnymi, które Niemcy głosiły przez dekady po zakończeniu II wojny światowej. - Okazuje się, że kraj, który ma w Europie największy potencjał, by pokazać, że wartości demokratyczne są warte obrony oraz ma potencjał skutecznego wsparcia tych wartości, zachowuje się jak rzeczywisty sojusznik Putina, opóźniając pewne działania NATO-wskie i nie tylko, niezbędne do tego, żeby tyrania przegrała - przekonywał doradca prezydenta Dudy.
Jak zauważył rozmówca Jana Wróbla, Zachód nadal nie zrezygnował z "upiornej polityki", polegającej na wysyłaniu Rosji sygnałów, że mimo wszystkich jej dotychczasowych zbrodni, możliwy jest powrót do "opcji business as usual". - Wiara, że Putin przyjmie wizję oświeconego przywódcy i będzie można robić z Rosją interesy gazowe czy inne, to bardzo niebezpieczna perspektywa, bo ona wysyła sygnał do elit rosyjskich, że mimo tych wszystkich zbrodni i pokazania właściwej natury władzy, jest możliwy powrót do wcześniejszej sytuacji - powiedział gość TOK FM.
"Jest problem z synchronizacją różnych systemów uzbrojenia"
Zdaniem doradcy Andrzeja Dudy jednym z powodów tego, że Ukraina od blisko roku walczy z Rosją, jest złe wyczucie czasu Zachodu, jeżeli chodzi o wysyłanie pomocy Ukrainie, a także pewna "patchworkowość" wysyłanego sprzętu.
- Jest problem z synchronizacją różnych systemów uzbrojenia i dowodzenia. Zachód niekonsekwentnie, z opóźnieniem, w sposób źle zsynchronizowany dostarcza wsparcia technologicznego Ukrainie. Często nie jest to ten sprzęt, który w danej sytuacji jest na polu walki potrzebny. To nie NATO wspiera Ukrainę. Robią to poszczególni członkowie NATO, głównie Polska, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania - wyliczał Zybertowicz.
Jak dodał gość TOK FM, jeżeli porównać potencjał i możliwości poszczególnych państw, to "ciemną plamą będzie postawa Niemiec i Francji". - Kluczowy podmiot polityki unijnej zachowuje się jak... pani Marine Le Pen (znana z prorosyjskich wypowiedzi francuska polityk i kandydatka na prezydenta w wyborach w 2022 roku - red.). Albo nawet gorzej, bo ma o wiele większe możliwości - ocenił prof. Andrzej Zybertowicz.
Marine Le Pen sprzeciwiła się wysłaniu przez Francję Ukraińcom ciężkich czołgów. Zdaniem liderki Zjednoczenia Narodowego mogłoby to doprowadzić do "eskalacji konfliktu". Przypomnijmy, że Le Pen jest w gronie europejskich sojuszników Prawa i Sprawiedliwości, wielokrotnie spotykała się z liderami partii rządzącej.
DOSTĘP PREMIUM
- KRRiT na wojnie z TVN24. Mieszkowski o Świrskim: PiS-owski talib. Prowadzi nagonkę na wolne media
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- "Na jego oczach zawaliło się 25 budynków. Zginęła jego rodzina". Katastrofalna sytuacja w Syrii
- "Siła kłamstwa" na sejmowej komisji. Opozycja o Świrskim i KRRiT. "Próba represji i zastraszania"
- Przemoc psychiczna nie zostawia śladów w postaci siniaków. Dlatego tak trudno ją zauważyć
- Po co Hołownia i Kosiniak-Kamysz znów ogłosili, że łączą siły? "Nie ma co zaczynać od końca"
- Turcja. Polscy strażacy wydobyli spod gruzów mężczyznę. "Pierwszy uratowany człowiek"
- Wpadł do wody, interweniowała policja. Pijanego kajakarza ukarano mandatem