Papież Franciszek o abdykacji: Podpisałem swoją rezygnację dwa miesiące po wyborze

Papieża Franciszka znów zapytano, czy rozważa pójście w ślady poprzednika, który przeszedł na emeryturę. - W chwili obecnej nie mam tego w planach - powiedział. Choć od razu przyznał, że swoją rezygnację podpisał zaledwie dwa miesiące po wyborze na zwierzchnika Kościoła katolickiego.
Zobacz wideo

Papież Franciszek podczas podróży apostolskiej do Afryki (ta odbyła się 2 lutego) rozmawiał z jezuitami z Konga i Sudanu Południowego. Jednym z tematów poruszanych na spotkaniu, którego szczegóły trafiły do mediów dopiero teraz, była możliwość abdykacji. 

Franciszek został zapytany, czy rozważa pójście w ślady Benedykta XVI, który abdykował i przeszedł na emeryturę. - W chwili obecnej nie mam tego w planach. Uważam, że posługa papieża jest ad vitam", dożywotnia - odpowiedział papież. Zastrzegł przy tym, że "jeśli natomiast nasłuchamy się 'gadaniny', to powinniśmy zmieniać papieża co pół roku".  - W tej sprawie jestem "konserwatystą". To musi być na całe życie - podkreślił.

Po chwili przyznał, że już "dwa miesiące po swym wyborze w 2013 roku napisał list w sprawie dymisji w przypadku, gdyby nie był w stanie sprawować dalej posługi z powodów zdrowotnych". Zaznaczył, że Benedykt XVI miał "odwagę" ustąpić, bo czuł, że nie ma już sił".

Na koniec zapytany, jaki jest sekret jego "prostoty", odparł: "Ja prosty? Wydaje mi się, że jestem bardzo skomplikowany". 

TOK FM PREMIUM