Rosja zatrzymała amerykańskiego dziennikarza. Wszczęto sprawę karną dotyczącą szpiegostwa

Korespondent amerykańskiego dziennika "Wall Street Journal" Evan Gershkovich został zatrzymany w Jekaterynburgu na Uralu - podała w czwartek agencja Reutera, powołując się na media rządowe w Moskwie. Twierdzą one, że reporter jest podejrzany o szpiegostwo.
Zobacz wideo

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oświadczyła, że amerykański dziennikarz zbierał informacje będące tajemnicą państwową i że wszczęto sprawę karną dotyczącą szpiegostwa.

Wcześniej w czwartek niezależny portal Meduza podał, że Gershkovich zaginął w Jekaterynburgu i że przez ostatnią dobę nie było z nim kontaktu. Meduza powołała się na Jarosława Szyrszykowa, mieszkańca Jekaterynburga, który zajmował się korespondentem podczas jego pobytu w tym mieście. O zatrzymaniu Amerykanina poinformował też organizacja Reporterzy bez Granic.

Prorządowy moskiewski dziennik "Kommiersant" podał, że dziennikarz zostanie przewieziony do Moskwy, gdzie sąd orzeknie o jego formalnym areszcie.

Gershkovich przyjechał na Ural, by napisać materiał o Grupie Wagnera, formacji wysyłającej najemników do walk przeciwko Ukrainie. Dziennikarz "Wall Street Journal" pracuje w Moskwie od około sześciu lat, pisze o Rosji, Ukrainie i krajach byłego ZSRR. Ostatni jego artykuł w "WSJ" ukazał się 28 marca.

"FSB została spuszczona ze smyczy"

Amerykański dziennik "Wall Street Journal" oświadczył w czwartek, że odrzuca oskarżenia rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) wobec Evana Gershkovicha i domaga się jego uwolnienia. Dziennik wyraził również obawy o bezpieczeństwo dziennikarza.

"Jest to frontalny atak na wszystkich zagranicznych korespondentów, którzy jeszcze pracują w Rosji i oznacza on, że FSB została spuszczona ze smyczy" - napisał na swoim Twitterze znany rosyjski dziennikarz Andriej Sołdatow, specjalizujący się w problematyce służb specjalnych.

Jak ocenia anglojęzyczny portal The Moscow Times, oskarżenia wobec Gershkovicha mogą sprawić, że inne media zagraniczne wycofają dziennikarzy z Rosji.

Przypomnijmy, że w rosyjskim więzieniu przetrzymywany jest już obywatel USA - Paul Whelan, który został zatrzymano w Moskwie w 2018 r. Amerykaninowi zarzucono szpiegostwo. Whelan został skazany na 16 lat więzienia.

Posłuchaj:

TOK FM PREMIUM