Premier Mateusz Morawiecki powiedział w Polsat News, że "my już nie przekazujemy uzbrojenia Ukrainie i sami zbroimy się w najnowocześniejszą broń". Wypowiedź ta została podchwycona i dosyć ostro skomentowana zarówno przez stronę ukraińską, jak i przez media w całej Europie.
Prof. Bogusław Pacek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, generał dywizji w stanie spoczynku ocenił, że stosunki polsko-ukraińskie w tej chwili "wyglądają fatalnie". - Nazywam to strzelaniem w kolano, ale przez obydwie strony - podkreślił gość Mikołaja Lizuta. - Strona ukraińska zastosowała zbyt mocne narzędzia, poszła jednak za daleko. (…) Tak jakby Ukraina nie tylko zapomniała, kto był pierwszym państwem, które tak szeroko niosło pomoc, ale zapomniała też, że jest wojna, że potrzebna jest pomoc i motywacja – komentował prof. generał Pacek, dodając, że trzeba pamiętać, że po wojnie Polska też będzie najistotniejszym państwem dla Ukrainy, biorąc pod uwagę kwestie funkcjonowania w Unii Europejskiej i NATO w przyszłości.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Generał Pacek zauważył, że obydwie strony nakręcają spiralę i nawet jeżeli "błąd popełniła Ukraina, to nie można tego rowu tak głęboko kopać, żeby potem nie okazało się, że jest problem z jego zakopaniem". - Jesteśmy zdani na Ukrainę, a Ukraina na nas, jeżeli poważnie myślimy o polityce, przyszłej gospodarce i funkcjonowaniu w Unii Europejskiej i NATO - ocenił gość Mikołaja Lizuta.
Dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego na Uniwersytecie Jagiellońskim skrytykował działanie naszego sąsiada. - Pokazywanie, jaka to Ukraina jest niezłomna, wielka i silna i że może nawet najbliższemu przyjacielowi pogrozić bardzo ostro palcem, to jest to fatalne. Nie tylko z punktu widzenia dwóch państw, ale i Europy, ponieważ powstał kolejny problem – komentował generał Pacek. – Z tego mogą być tylko kłopoty, to jest strzelanie po kolanach, w którym zarówno ukraińskie, jak i polskie kolano broczy krwią – podsumował gość TOK FM.
