Norwegia: Irański konsul ustąpił w proteście przeciwko władzom
W rozmowie z publicznym nadawcą NRK Mohammed Reza Heydari powiedział, że sposób zachowania władz wobec grudniowych protestów opozycji, podczas których zabito co najmniej 8 osób, zmusił go do tej decyzji. Zaznaczył, że rozważa zwrócenie się do norweskich władz o pomoc, co zapewne oznacza prośbę o azyl.
Heydari pracował w placówce w Oslo od trzech lat. W Norwegii mieszkają wraz z nim jego żona i dwaj synowie.
Irańskie MSZ, w lakonicznym komentarzu dotyczącym sprawy, poinformował, że "powody, dla których dyplomaci pozostają dłużej w krajach, gdzie pracują, są różne". - Na przykład czekają, aż ich dzieci zakończą naukę w szkole - napisano w komunikacie nijak nie odnosząc się do sedna sprawy.
Wczoraj irański minister spraw zagranicznych powtórzył wcześniejszą groźbę jednego z ajatollahów, który powiedział, że antyrządowym demonstrantom należna jest kara śmierci.
W grudniowych starciach opozycjonistów z policją, basidżami i wojskiem, zginęło co najmniej 8 osób, w tym siostrzeniec przywódcy opozycji.
DOSTĘP PREMIUM
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej