Syn założyciela Hamasu opowiada o współpracy z izraelskimi służbami
W wyemitowanym we wtorek wywiadzie Jusef mówi o osobistych doświadczeniach, które doprowadziły go do pracy z izraelskimi służbami. - Wychowałem się w społeczności, dla której Izrael był wrogiem - mówi - Gdy byłem w więzieniu dowiedziałem się, że istnieją też inni wrogowie, są w naszej społeczności (...) Musiałem to zrozumieć. (...) Ten proces trwał wiele lat - opowiada.
Jusef został zatrzymany przez izraelski kontrwywiad Shin Bet w 1996 roku. - Zaoferowali mi współpracę - mówił w wywiadzie dla CNN - Najpierw chciałem być podwójnym agentem i zaatakować ich od środka - opowiada.
"Nie wiedziałem, kto jest moim wrogiem"
Jego nastawienie wkrótce się zmieniło. - Po tym, jak byłem torturowany przez Shin Bet, zostałem przeniesiony do więzienia, gdzie Hamas torturował członków Hamasu. Byłem zagubiony, nie wiedziałem, kto naprawdę jest moim wrogiem (...) Zaakceptowałem propozycję Shin Bet - wspomina Jusef.
W wywiadzie dla amerykańskiej stacji Jusef opowiada, że decyzja o współpracy z Izraelczykami miała podłoże moralne. - Moi ludzie tego nie rozumieli. Shin Bet podlega konstytucji, ale Hamas atakuje cywili. Jest różnica pomiędzy atakowaniem terrorystów i cywili.
"Zostałem chrześcijaninem. Chciałem miłować moich nieprzyjaciół"
Jusef twierdzi też, że jego przemiana miała też wymiar duchowy. - Zostałem chrześcijaninem, przez ten czas, przez pierwszych kilka miesięcy, byłem przekonany o słuszności zasady miłowania swoich nieprzyjaciół. I zobaczyłem, że moi wrogowie, ci, o których myślałem, że są moimi wrogami, mają zasady moralne, mają więcej obowiązków niż moi ludzie - mówi.
Nie chciał, by Izraelczycy zabijali jego ludzi
Przez 10 lat Jusef dostarczał informacji izraelskiemu kontrwywiadowi Shin Bet o planowanych atakach terrorystycznych. Izraelskie media ujawniły ten fakt w ubiegłym tygodniu. - Jedna jego uwaga była więcej warta niż tysiąc godzin pracy naszych najlepszych ekspertów - powiedział dziennikowi Haaretz oficer prowadzący Jusefa.
- Pomagałem w aresztowaniu ludzi gdy miałem informacje (...). Jeśli mówiłem o konkretnej osobie miałem jeden warunek - nie mogli tej osoby zabić - dodał Jusef - Przez 10 lat współpracy z Shin Bet nie przyczyniłem się do zabicia ani jednego terrorysty. Zależy mi na moich ludziach, moim problemem jest ich (red. Hamasu) ideologia - twierdzi.
Ojciec podwójnego agenta wyrzeka się syna
Ojciec podwójnego agenta, szejk Hassan Jusef, odsiaduje karę więzienia w izraelskim więzieniu. Po ujawnieniu "zdrady" wysłał list, w którym pisze, że cała jego rodzina "potępia naszego najstarszego syna". Prawnik Jusefa-ojca przedstawił oficjalne oświadczenie, w którym twierdzi, że Hamas wiedział o kontaktach jego syna z izraelskim wywiadem i dodał, że "nigdy nie był on aktywnym członkiem w szeregach Hamasu".
"Boję się tylko śmierci duchowej"
Na pytanie czy boi się o swoje życie Jusef zaprzecza. - Śmierć nie jest najgorszą rzeczą, jaka może się zdarzyć istocie ludzkiej, fizyczna śmierć. Najgorsza jest śmierć duchowa, śmierć duszy. To mnie naprawdę przeraża - wyznaje.
Jusef pisze szczegółowo o swojej współpracy z izraelskimi służbami w książce "Syn Hamasu", która została niedawno wydana w Stanach Zjednoczonych. Jusef mieszka w USA od 2007 roku.
DOSTĘP PREMIUM
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- NIK zawiadamia prokuraturę ws. Krajowego Instytutu Mediów. "Taka skala nieprawidłowości nie zdarza się często"
- Kaczyński udobruchał Sikorskiego, ale złe prawo zostało. Biznes w strachu. "Szkodnictwo gospodarcze"
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"
- Pierwszy uchodźca klimatyczny. Przetarł szlaki ale zapłacił za to wysoką cenę