Sposób na dziury w jezdni. Wystawić je na sprzedaż
Każdą z dziur w drodze prowadzącej przez wieś Niederzimmern pod Weimarem można kupić za 50 euro. W ten sposób władze gminy zamierzają uzbierać środki, których brakuje na remont drogi.
Kto skorzysta z oferty, zostanie nie tylko sponsorem remontu, ale również "właścicielem" dziury. W miejscu, w którym obecnie straszy wyrwa w asfalcie, po załataniu nawierzchni ma zostać umieszcona plakietka z nazwiskiem "właściciela" lub innym zaproponowanym przez niego tekstem. Gminie udało się już w ten sposób sprzedać trzy dziury.
Choć pomysł władz Niederzimmern może wywoływać uśmiech, problem jest jak najbardziej poważny. Po najsurowszej od 30 lat zimie nawierzchnie niemieckich szos pozostawiają wiele do życzenia. W najgorszym stanie są drogi komunalne. Według ekspertów automobilklubu ACE, natychmiastowego remontu wymagają 64 tysiące kilometrów tego typu dróg.
DOSTĘP PREMIUM
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- NIK zawiadamia prokuraturę ws. Krajowego Instytutu Mediów. "Taka skala nieprawidłowości nie zdarza się często"
- Kaczyński udobruchał Sikorskiego, ale złe prawo zostało. Biznes w strachu. "Szkodnictwo gospodarcze"
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"
- Pierwszy uchodźca klimatyczny. Przetarł szlaki ale zapłacił za to wysoką cenę