Powstanie film o śmierci Polaka na kanadyjskim lotnisku
Śmierć polskiego imigranta na lotnisku w Kanadzie wstrząsnęła opinią publiczną w 2007 roku.
14 października 2007 roku Robert Dziekański zmarł na lotnisku w Vancouver wielokrotnie rażony policyjnym paralizatorem, którego funkcjonariusze użyli, by go obezwładnić. Jak wynikało z nagrania, które jeden ze świadków wydarzenia zarejestrował swoim telefonem komórkowym, Dziekański zachowywał się dość gwałtownie po długim locie i dziesięciogodzinnym oczekiwaniu, kiedy nikt go nie skierował do właściwej dalszej części lotniska, jednak w niczym nie zagrażał policjantom.
Potem ujawniono nagranie wideo, które wskazuje, że mężczyzna nie stawiał oporu i działania policji mogły być nieuzasadnione. Czytaj więcej
Na kanwie tych zdarzeń powstanie film. Sprawę opisuje CTV News .
"Tazed" zrobi kanadyjska wytwórnia Utopia Pictures. Budżet filmu to 1,5 mln dolarów kanadyjskich (ponad 4 miliony złotych). Reżyserem jest Laurence Keane, zdjęcia mają ruszyć w czerwcu. - Ta historia jest ciekawsza od tego, co mógłbym wymyślić - mówił reżyser w kanadyjskiej telewizji CTV News.
W dramacie będzie wykorzystane wstrząsające nagranie z kamer przemysłowych z lotniska.
Film ma składać się z zeznań świadków oraz zawierać fragmenty policyjnych raportów po tragedii. Twórcy filmu chcą wykorzystać też opowieści członków rodziny oraz przyjaciół o Dziekańskim.
Twórcy zapewniają, że nie będzie to dokument, w historii mają pojawić się fikcja.
Na razie nie jest znana data premiery filmu.
DOSTĘP PREMIUM
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Willa plus. Jak Czarnek buduje "arkę" za miliony z budżetu. "PiS myśli, że ich grzeszki zostaną zakopane"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- NIK zawiadamia prokuraturę ws. Krajowego Instytutu Mediów. "Taka skala nieprawidłowości nie zdarza się często"
- Kaczyński udobruchał Sikorskiego, ale złe prawo zostało. Biznes w strachu. "Szkodnictwo gospodarcze"
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"