Decyzja ws. kradzieży napisu dopiero w przyszłym tygodniu
Decyzja o przekazaniu do Polski szwedzkiego obywatela, podejrzanego o zorganizowanie kradzieży napisu z muzeum obozu Auschwitz, została przesunięta na przyszły tydzień. Rozprawa Andersa Hoegstroema przed sądem rejonowym w Sztokholmie miała się odbyć dziś.
Powodem opóźnienia jest nieobecność prokurator nadzorującej tę sprawę od strony szwedzkiej.
Hoegstroem, przebywający niemal od dwóch tygodni w areszcie śledczym w Sztokholmie, przekazał mediom informację, że w wypadku skazania go przez polski sąd będzie domagał się prawa odbywania kary w Szwecji.
Równocześnie podejrzany zaprzecza udziałowi w przestępstwie. Twierdzi, że to dzięki niemu i jego współpracy ze polską i szwedzką policja oraz z Interpolem zatrzymano sprawców kradzieży oraz odzyskano napis - Arbeit macht frei.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Generał Skrzypczak poruszony doniesieniami o inwigilacji. "Nie wiem, czym sobie zasłużyłem"
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
"Nie umią w te klocki". Sienkiewicz o błędach PiS w relacjach z Ukrainą
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"