Groźny, bo legalny narkotyk wypiera marihuanę
Syntetyczny narkotyk podczas palenia daje podobny efekt co marihuana, ale jest od niej o wiele mocniejszy. Jego rosnąca za Oceanem popularności przeraża lekarzy, policję i specjalistów z Agencji do Walki z Narkotykami (DEA). Zdaniem tych ostatnich, zażywanie K2 przypomina grę w rosyjską ruletkę, bo użyte do jego produkcji substancje naśladujące kwas THC, który zawiera marihuana, nie są wytwarzane w laboratoriach tylko metodą chałupniczą i często różnią się proporcjami i składem chemicznym.
Narkotyki produkowane w Azji, a sprzedawane w internecie oraz w sklepach, do obrotu trafiają pod nazwą ziołowego kadzidełka. Ich producenci, by ominąć przepisy umieszczają na opakowaniu informację, że kadzidełko nie jest do spożycia.
Lekarze ostrzegają, że gwałtownie rośnie liczba osób, które po wdychaniu lub paleniu "kadzidełka" trafiły do szpitali z objawami kołatania serca, problemami oddechowymi, a nawet zapadły w śpiączkę.
Wśród innych typowych działań substancji wymienia się ataki paniki, omamy, urojenia, wymioty, zwiększone pobudzenie i rozszerzone źrenice.
K2 jest już zakazane w niektórych krajach europejskich, w tym Wielkiej Brytanii, Niemczech, Polsce i Francji.
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego