Katastrofa pociągu w Oslo, część wagonów wpadło do morza
Liczba ofiar katastrofy cały czas rośnie. Wiadomo już, ze trzy osoby zginęły a od trzech do pięciu jest poważnie rannych. Dane te potwierdziła rzeczniczka policji w Oslo.
Do wypadku doszło około godziny 13.30 na półwyspie Sjursoeya w Oslo. Co najmniej 16 wagonów pociągu towarowego odczepiło się od lokomotywy, następnie przez parę kilometrów jechało samoczynnie po torach, a później - wykoleiło się. Część wagonów wpadła do morza, część - uderzyła w budynek magazynu należącego do koncernu Statoil. Budynek zawalił się.
Chaos na miejscu wypadku, liczba rannych rośnie
Według norweskiej telewizji TV2 na miejsce wypadku są już karetki i helikoptery ratownicze, ale panuje chaos. Wśród rannych jest kierowca ciężarówki, w którą uderzył jeden z wagonów. Policja obawia się, że rannych może być więcej.
Obecnie uwaga ratowników skierowana jest na badanie czy wraz z wagonami, które wpadły do morza z portowego nabrzeża, do wody nie dostali się także ludzie. Nie wiadomo ile jeszcze będzie trwać akcja ratunkowa. Na razie nie wiadomo, dlaczego wagony się wykoleiły.
Katastrofa pociągu w Oslo, część wagonów wpadło do morza
Wstrzymano ruch statków morskich w rejonie
Akcję ratunkową koordynuje Główne Centrum Ratownictwa -Południowej Norwegii. Zarządziło ono wstrzymanie ruchu statków morskich w rejonie, kierując tam wyłącznie jednostki ratownicze i policyjne. Ponieważ uszkodzeniu uległ oprócz budynku Statoilu także jeden z terminali portowych, służby przeszukują z psami miejsce wypadku . Chcą upewnić się że nie ma tam przysypanych ludzi. Na miejscu jest kilkadziesiąt karetek oraz wozów strażackich a także helikoptery. W akcji uczestniczy około stu policjantów.
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego
- Duży pożar w Rosji. Płonął magazyn ropy naftowej w pobliżu granicy z Ukrainą