Korea Południowa: Koniec poszukiwań marynarzy. Podniosą okręt z dna

Marynarka wojenna Południowej Korei przerwała trwające tydzień poszukiwania zaginionych marynarzy okrętu, który zatonął po prawdopodobnym wpłynięciu na minę. Przerwania poszukiwań domagały się rodziny zaginionych 45 zaginionych marynarzy - donosi CNN.

Przedstawiciel rodzin powiedział reporterom, że wystąpiły one do marynarki o przerwanie poszukiwań i skupienie się na wyciągnięciu korwety Cheonan z dna morza.

- Przyjęliśmy prośbę rodziny i przerwaliśmy poszukiwania zaginionych. W poniedziałek rozpoczniemy operację podnoszenia okrętu z dna morza - powiedział CNN rzecznik marynarki.

Mimo, że eksperci marynarki wojennej mówili wielokrotnie w mediach, że uwięzieni na okręcie pod wodą mogą przeżyć jedynie 60-70 godzin, wiele osób żyło nadzieją, że znalezienie marynarzy żywych jest wciąż możliwe. I ta nadzieja zniknęła, gdy znaleziono ciało Nam Ki-hoona, jednego z 46 poszukiwanych marynarzy.

Po zaginięciu okrętu, który poszedł na dno w tajemniczych okolicznościach na Morzu Żółtym, uratowano 58 marynarzy. Dalszych 45 okręt zapewne pogrzebał żywcem.

Na miejscu jego zatonięcia jest już gigantyczna platforma z dźwigiem, który ma podnieść okręt z dna.

TOK FM PREMIUM