Trzecia skrzynka będzie badana w Polsce. Raport wkrótce
Grupa pracująca nad nagraniami z czarnych skrzynek wkrótce skończy prace - informuje TOK FM. Trwa techniczna obróbka materiału. Na taśmie są rozmowy w trzech językach: po angielsku, rosyjsku i po polsku.
Skrzynki rejestrowały glosy pilotów i tzw. "podmiotów zewnętrznych" jak kontroler lotów czy piloci z Jaka-40, z którymi rozmawiali polscy piloci oraz innych osób, które mogły pojawić się w kokpicie.
Wyjaśnia prokurator wojskowy płk. Zbigniew Rzepa w rozmowie z reporterem TOK FM. Teraz eksperci muszą zsynchronizować nagrania z czasem lotu.
Dopiero zsynchronizowane nagrania odpowiedzą na pytanie, co się stało i dlaczego doszło do katastrofy.
Trzecia z czarnych skrzynek jest jeszcze w Smoleńsku, analizowana będzie jednak dopiero w Polsce. Zawiera zarejestrowane informacje o pracy urządzeń samolotów - np. pracy silnika samolotu.