Usuną warstwę ziemi, by odnaleźć fragmenty samolotu
Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział w Polskim Radiu Łódź, że o dokonanie tej czynności poprosiła strona polska. Chodzi o to, by odnaleźć pozostałe elementy roztrzaskanego samolotu oraz być może również fragmenty ciał ofiar.
Minister Kwiatkowski dodał, że w związku z tą operacją może się wydłużyć czas identyfikacji pozostałych jeszcze nierozpoznanych 20 ciał osób, które leciały prezydenckim Tu-154.
Aby wydobyć ciała ofiar ekipy musiał podnieść wrak samolotu. Rosyjscy technicy sprowadzili na miejsce ciężki sprzęt, który uniósł kadłub wraku Tu-154. Na miejscu pracują rosyjskie i polskie ekipy prokuratorów, patomorfologów i ekspertów ds. wypadków lotniczych.
Jak przebiegają prace na miejscu katastrofy? CZYTAJ
Na terenie Smoleńska wyznaczono miejsce, do którego przewieziono wszystkie części wraku. Tam bada je specjalna komisja złożona z polskich i rosyjskich śledczych. Prace na miejscu wypadku mogą potrwać około dwóch tygodni.