Chmura pyłu wulkanicznego nad Hiszpanią i Portugalią. Zamykane są kolejne lotniska

Chmura popiołu znad islandzkiego wulkanu znów zagroziła połączeniom lotniczym w Europie. Tym razem rejonem najbardziej dotkniętym jest Półwysep Iberyjski. W Hiszpanii nieczynnych jest 20 lotnisk, m.in. w Barcelonie, a w Portugalii - cztery.

Chmura pyłu wulkanicznego znad Islandii dotarła dziś nad Portugalię, a także nad Katalonię, gdzie zamknięto cztery lotniska, również w Barcelonie. Na poprawę pogody czeka tam 30 tysięcy pasażerów. Jednymi z poszkodowanych są piłkarze FC Barcelony. Po wieczornym meczu Sewillą mieli wrócić do domu, jednak spędzą noc w stolicy Andaluzji. Ministerstwo Przemysłu uspakaja, że lotniska wznowią pracę już o świcie.

Zamknięte zostały lotniska w północnej Portugalii, północnej Hiszpanii i na południu Francji. Eurocontrol przewiduje, że w sobotę odbędzie się w Europie ok. 25 tys. lotów; w piątek było ich 30 tys. 342.

Nie działają między innymi porty lotnicze w Bilbao, San Sebastián, Pampelunie, Santiago i Saragossie. - Ruch pyłu wulkanicznego znad Islandii zmusił nas do zamknięcia ruchu na lotniskach - oświadczyła agencja Aena. Porty lotnicze mają być zamknięte do godziny 16.00 (18.00 według czasu w Hiszpanii).

Według ekspertów, pył wulkaniczny - drobniejszy od ziaren piasku - jest dużym zagrożeniem dla silników i aparatury pokładowej. W oświadczeniu Eurocontrol podano, że zanieczyszczenie pyłem wulkanicznym występuje od ziemi do wysokości 20 tys. stóp (6 tys. 100 metrów)

Kolejny paraliż?

Wulkaniczna chmura znad Islandii ponownie zagraża europejskiej przestrzeni powietrznej. Oprócz Hiszpanii zamknięto jedno lotnisko w Anglii, wcześniej kłopoty mieli piloci nad Irlandią. Nie startują samoloty z angielskiego Bristolu. Trasy rejsów transatlantyckich zostały zmienione.

TOK FM PREMIUM