Vaclav Klaus pod wrażeniem moskiewskich uroczystości
Defilady Zwycięstwa w rosyjskich miastach (cyt. www.1tv.ru)
Prezydent Czech podzielił się wrażeniami tuż przed odlotem z Moskwy do Pragi. Rosyjską armię nazwał silną. Dlatego - jak podkreślił - każdy powinien się jej obawiać. - Jednak takiego niebezpieczeństwa nie widzę - stwierdził Vaclav Klaus.
Według czeskiego prezydenta, dzisiejszy dzień jest ważny nie tylko dla Czechów i jego osobiście. - Zwycięstwo nad faszyzmem zobaczyłem z innej niż praska perspektywy. Rosja to kraj, który niósł na swoich barkach największy ciężar wojny - oświadczył Klaus. Ucieszył go także widok maszerujących na Placu Czerwonym żołnierzy polskich, brytyjskich i amerykańskich, a udział polityków z krajów zachodnich uznał za zwrot w polityce nie tylko Kremla, ale i państw tam reprezentowanych.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Ludzie uciekają, a oni strzelają z armat. Ekspert o "chorej logice" Rosji
-
Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
- Iga Świątek wygrała z Beatriz Haddad Maią. Polka w finale French Open
- Ujarzmić kobiece lęki. Czego i z jakiego powodu się boimy?
- "Kanibalizować" partie opozycyjne, czy nie? Symetryści bez ogródek o marszu 4 czerwca
- Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
- ETPC podjął decyzję w sprawie skargi ośmiu kobiet. Oskarżały Polskę o brak dostępu do aborcji