"Szlakiem Che Guevary" - latynoskie państwa chcą zarobić na "rewolucyjnej" turystyce
Argentyna, Kuba i Boliwia chcą wspólnie uruchomić historyczny szlak "Caminos del Che" (pol. "Szlaki Che"). Marco Antonio Peredo, boliwijski wiceminister turystyki powiedział, że turyści będą mogli zobaczyć miejsca w których Guevara urodził się, walczył i umarł.
W Argentynie na szlaku znajdzie się m.in. miasto Rosario (miejsce narodzin Guevary), należące do jego rodziny plantacje herbaty mate yerba w Misiones i miejsca, które jako młody student odwiedzał na motorze.
Guevara w 1956 roku pojechał na Kubę, by walczyć u boku braci Castro, a następnie przewodził guerilli w boliwijskich lasach. Boliwijska część szlaku będzie prowadzić przez dżungle do Higuery - miasta, w którym Che został zabity, a następnie do Valle Grande, gdzie został pogrzebany z sześcioma innymi bojownikami. W 1977 roku jego szczątki zostały ekshumowane i przeniesione na Kubę.
"Che to nie produkt na sprzedaż"
Przedstawiciele krajów bronią się przed zarzutami o "komercjalizację" dziedzictwa Che. - On nie jest produktem na sprzedaż - tłumaczy Diego Conca, który organizuje argentyńską część szlaku - Podróż go zmieniła i uważamy, że podążanie tym szlakiem może też zmienić turystów - dodaje.
Zainteresowanie postacią Che Guevary wzrosło podczas obchodów dwustulecia niepodległości w państwach Ameryki Południowej. Lewicowe rządy w Argentynie i Boliwii kreują Che na jedną z ikon "walki o wolność". Podczas obchodów święta niepodległości Cristina Fernandez, prezydent Argentyny, umieściła portret Guevary podarowany przez Fidela i Raula Castro w Galerii Patriotów Ameryki Łacińskiej.
Guevara z zawodu był lekarzem. Jeszcze jako student wybrał się w podróż po Ameryce Łacińskiej. Ogrom biedy, który wtedy zobaczył, popchnął go w kierunku lewicowej ideologii - Che przysiągł walczyć z kapitalizmem, kolonializmem i imperializmem. Był jednym z przywódców Rewolucji Kubańskiej, do dziś jest na wyspie uważany za bohatera narodowego. Kultem otaczany jest też w wielu innych państwach latynoskich.
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką