Izrael: Organizatorzy konwoju mieli kontakty z terrorystami, przewozili broń

Izrael oskarżył organizatorów zaatakowanego rano przez izraelskich komandosów konwoju z pomocą dla Strefy Gazy o prowokację i kontakty z organizacjami terrorystycznymi. Twierdzi też, że celem konwoju nie była pomoc humanitarna.

Według strony izraelskiej, żołnierze zostali zaatakowani po wejściu na pokład jednego ze statków. Wiceminister spraw zagranicznych Dany Ayalon powiedział, że na jego pokładzie znaleziono broń, która była przygotowana do użycia przeciwko żołnierzom. Oskarżył organizatorów o prowokację i kontakty z Hamasem i al-Kaidą.

Polityk podkreślił też, że celem konwoju nie było dostarczenie pomocy humanitarnej. W przeciwnym razie organizatorzy skorzystaliby z oferty przekazania pomocy przez ONZ czy Czerwony Krzyż.

Konwój wiózł 10 tysięcy ton materiałów, wśród nich takie, których Izrael nie wpuszcza do Gazy, w tym cement i materiały budowlane. Na pokładzie znajdowali się europejscy politycy i jedna z laureatek Pokojowej Nagrody Nobla.

W akcji przeprowadzonej przez komandosów zginęło kilkanaście osób, a ponad 20 zostało rannych.

TOK FM PREMIUM