Moskwa: coraz więcej ofiar śmiertelnych trującego smogu. "Potworna sytuacja"

Gęsty smog zakrył tereny Moskwy. Poziom toksycznych substancji w powietrzu zagraża zdrowiu - mieszkańcy chodzą w maskach ochronnych. W ostatnich tygodniach o jedną trzecią wzrosła umieralność w rosyjskiej stolicy. Zaniepokojenie sytuacją wyraził prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Wokół Moskwy palą się torfowiska i lasy. Ich dym niemal codziennie jest odczuwalny w mieście. Dziś koncentracja czadu 5-krotnie przekracza normę.

Miedwiediew: Potworna sytuacja

- Obudziłem się dziś rano, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem tą potworną sytuację - powiedział prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew - Wszyscy chcemy, żeby ta fala gorąca już się skończyła, ale nie leży to w naszych rękach, o tym decyduje siła wyższa - dodał. Miedwiediew odwiedził także jeden ze stołecznych szpitali, gdzie zapoznał się z udzielaniem pomocy poszkodowanym.

- Smog zakrył całe miasto, a sytuacja staje się coraz bardziej napięta - stwierdził natomiast Aleksji Popikow, główny specjalista Agencji Mosekomonitoring, analizującej poziom zanieczyszczenia w rosyjskiej stolicy.

Moskwa sparaliżowana, Moskwiczanie w panice

Smog i dym z palących się torfowisk utrudnia życie w stolicy. Zakryte są najważniejsze punkty orientacyjne w mieście. Wieże kremlowskie i kopuły kościołów prawosławnych są niemal niewidoczne. Widoczność na ulicach spadła poniżej 200 metrów, a w południowych, południowo-wschodnich i południowo-zachodnich dzielnicach - nawet poniżej 100 metrów. Milicja drogowa apeluje do kierowców o używanie w mieście świateł przeciwmgielnych.

Smog zakłócił pracę moskiewskich portów lotniczych. Lotniska Wnukowo i Domodiedowo, usytuowane na południowy zachód i południowy wschód od Moskwy, nie zdołały przyjąć ponad 40 samolotów. Widoczność nie przekracza tam 375 metrów.

Odnotowuje się ogromny wzrost sprzedaży masek ochronnych. Mieszkańcy Moskwy w obawie przed narażeniem zdrowia wykupują wszystkie dostępne produkty.

Meteorolodzy: Może być jeszcze gorzej

W wyniku złych warunków ekologicznych w rosyjskiej stolicy o jedną trzecią wzrosła umieralność. W pożarach w całej Rosji zginęły do tej pory 52 osoby. Prawie 500 poszkodowanym trzeba było udzielić pomocy medycznej.

Główny lekarz sanitarny Rosji radzi, by ludzie nosili na twarzach maski medyczne oraz w miarę możliwości skracali dzień pracy. Dym z pożarów w Moskwie ma być odczuwalny co najmniej do wtorku.

Meteorolodzy ostrzegają przed rekordową falą gorąca, która może utrzymywać się przez najbliższe dni. W obwodzie moskiewskim temperatura ma sięgnąć 40 stopni. Rosyjskie Ministerstwo do Spraw Nadzwyczajnych za pośrednictwem mediów zwróciło się do ludzi, aby na ochotnika zgłaszali się do pomocy w gaszeniu pożarów panujących w centrum europejskiej części Rosji.

Polscy strażacy pomogą w walce z szalejącym ogniem

W Rosji szaleje obecnie 831 pożarów na powierzchni około 200 tys. hektarów. Rozgłośnia radiowa "Głos Rosji" poinformowała, że w akcji gaszenia pożarów w Rosji wezmą udział również strażacy z Polski. Dotychczas swoją pomoc przysłało już kilka państw: Ukraina, Azerbejdżan, Armenia, Białoruś i Włochy.

Rosyjskie media poinformowały też, że z powodu nieznośnego smogu i dymu ptaki opuszczają Moskwę, a zwierzęta - podmoskiewskie lasy.

TOK FM PREMIUM