Zamieszki w Mozambiku z powodu podwyżek cen. Dwójka dzieci nie żyje
Policja użyła gazu łzawiącego, a po wyczerpaniu gumowych pocisków także ostrej amunicji, by rozproszyć tłum blokujący ulice i palący opony - powiedziała policja. Rzecznik policji Arnaldo Chefo potwierdził agencji Reuters, że w zamieszkach zginęło dwoje dzieci. Oficjalnie policja potwierdza jeszcze śmierć trzech innych osób. Natomiast władze szpitalne i źródła w policji mówią o co najmniej sześciu ofiarach śmiertelnych.
Ludzie masowo wyszli na ulice po tym, jak rząd - z powodu wzrostu cen pszenicy na światowych rynkach - podniósł cenę chleba aż o 30 proc. Mieszkańcy Mozambiku - jednego z najbiedniejszych krajów świata - podkreślają, że nie są w stanie poradzić sobie z rosnącymi cenami chleba, a także paliwa. Rząd planuje także podwyżkę cen elektryczności oraz wody o 30 proc. - Ledwo potrafię wykarmić siebie. Dołączę do protestu, ponieważ jestem oburzona tak wysokimi kosztami życia - tłumaczy Nelfa Temoteo.
Policja apeluje do mieszkańców miasta o spokój. - Dochodzi do aktów wandalizmu i grabieży. Sklepy, a także banki w dzielnicy biznesowej są zamknięte - powiedział rzecznik policji.
-
Pan Jan tak trudnych czasów nie pamięta. "Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
-
Skatowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. "To nie pierwszy przypadek"
-
Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
-
Sebastian M. zatrzymany. PiS "odtrąbił sukces", a poseł z Łodzi wskazuje, kto mataczył. "Powinni mieć zarzuty"
-
To nie był pierwszy wypadek Sebastiana Majtczaka? Są nowe informacje
- Trzy pytania do Donalda Tuska od TVP. I wtedy mocna deklaracja szefa PO. "Mam coraz więcej dowodów"
- Ten sondaż to game changer? Władza w Polsce może się zmienić. Poseł wskazuje moment przełomowy
- Pierwszy błąd popełnili jeszcze "na mieście". Ekspert bezlitosny dla policji ws. śmierci w izbie wytrzeźwień
- Afera po publikacji filmu Wardęgi o youtuberach. Jest doniesienie do prokuratury
- Wybory. Tutaj karty do głosowania już czekają w długich szarych tubach. O co chodzi?