"Polityczna prowokacja" wietnamskich komunistów przed wizytą Tuska
Tran Ngoc Thanh jest przewodniczącym wietnamskiego Komitetu Obrony Robotników. Komitet powstał w Warszawie w 2006 roku w czasie konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Wolnego Słowa. Dziś Stowarzyszenie w przesłanym do gazety.pl oficjalnym oświadczeniu poinformowało o losie działacza.
Tran Ngoc Thanh został aresztowany w piątek 3 września. Wczoraj deportowano go do Polski. Wojciech Borowik, prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa, zaznacza, że władze Malezji wykonywały "zlecenie rządzących Wietnamem komunistów, gwałcących podstawowe ludzkie prawa, wśród których jest i prawo do wolności podglądów, i wolności zrzeszenia się".
"To polityczna prowokacja, władze RP powinny zareagować"
"Protestujemy przeciwko uniemożliwianiu jego działań także poza terenem, rządzonym przez totalitarną władzę obecnego Wietnamu. Oczekujemy od władz Rzeczypospolitej jasnego stanowiska wobec pogwałcenia praw naszego współobywatela" - napisano w oświadczeniu.
"Nie uważamy za przypadkową zbieżność w czasie interwencji wietnamskich komunistów w sprawie Tran Ngoc Thanh i wizyty w Hanoi premiera Donalda Tuska. W tej sytuacji działanie wietnamskiego reżimu nosi wszelkie znamiona politycznej prowokacji" - zakończono.
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
Radosław Fogiel na TikToku pyta, "za co nienawidzicie PiS". "Jest cwany. Wpuszcza nas w pułapkę"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- "Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
- PiS na banowanym Tik Toku, kłopoty banku start-upów i coraz doskonalsza sztuczna inteligencja
- Donald Trump może zostać aresztowany. A to nie jest jego jedyny problem. "Traci grunt pod nogami"
- Czy rodzice muszą mówić jednym głosem? Problemem nie są różnice, ale sposób ich wyrażania
- Olaf Scholz przyznał, że regularnie rozmawia z Władimirem Putinem. Podał szczegóły